[never finished] stranger sent a message • muke

0.4

Fangirl: zasnąłeś jednak czy po prostu ignorujesz moje wiadomości?

Ja: poszedłem coś zjeść

Fangirl: o czwartej rano?

Ja: yup

Ja: głodny w każdym momencie mojego życia

Fangirl: opowiedz mi coś

Ja: ??

Fangirl: cokolwiek, proszę

Fangirl: na przykład o twoim największym strachu

Ja: ...

Ja: niech ci będzie

Ja: będąc jeszcze małym szczylem bez kolorowych włosów przyjaźniłem się z grupką chuliganów osiedlowych

Ja: imponowali mi i w ogóle

Ja: aż pewnego dnia bawiliśmy się w piwnicy

Ja: wtedy przejściowo mieszkałem w bloku i tam była taka wspólna no wiesz o co mi chodzi

Ja: bawiliśmy się w chowanego i ja miałem odliczać

Ja: i jak skończyłem to szukałem ich przez kilka minut aż zorientowałem się że poszli

Ja: i do tego zamknęli mnie w tej pieprzonej piwnicy

Ja: siedziałem tam cztery godziny bez światła, bo mi je wyłączyli gdy zacząłem walić do drzwi

Ja: cztery godziny w piwnicy dla chłopca który panicznie bał się ciemności

Ja: siedziałem na schodkach i ryczałem aż moich rodziców zaniepokoiło że tak długo mnie nie widzieli

Ja: i schodząc usłyszeli mój płacz

Ja: to był ostatni raz w życiu kiedy płakałem

Ja: tata wtedy poszedł do ojca głównego z tej całej bandy i przywalił mu z całej siły w twarz

Ja: tydzień później się wyprowadziliśmy i nigdy więcej nie wszedłem do piwnicy

Ja: aż mną trzęsie teraz

Ja: teraz ty opowiedz o swoim

*

Ja: Luke?

Ja: jeśli nie chcesz to nie musisz

Fangirl: będąc w pierwszej klasie podstawówki osiemnastego stycznia idąc sobie na wf schodziłem po schodach gdy usłyszałem jakieś wrzaski i świst czegoś przecinającego powietrze po czym obok moich stóp wylądowała moja przyjaciółka chloe usłyszałem łamanie jej kości i wgniecenie się kości czaszki wgłąb głowy przysięgam że ona w ostatniej sekundzie popatrzyła na mnie i wyszeptała moje imię po czym umarła na miejscu i tak leżała w kałuży krwi która wylewała się z jej głowy i patrzyła umarłymi oczami na mnie a ja zacząłem wrzeszczeć płakać i upadłem na kolana przy niej i zemdlałem z przerażenia
potem dowiedziałem się że zjeżdżała po poręczy i za mocno przechyliła się w prawo i spadła z trzeciego piętra na parter
dzień później mieli zamontować tam siatkę ochronną

Fangirl: od tego momentu jestem strasznie zaborczy za mocno się przywiązuję i ciągle się boję że stracę kogoś bliskiego

Fangirl: może dlatego mam tylko jednego przyjaciela

Ja: jezu luke

Ja: tak mi przykro....

Fangirl: daj spokój, wiem, że nie wiesz co napisać

Ja: aż twoja interpunkcja wróciła

Fangirl: przepraszam Mikey, ale muszę się położyć

Ja: rozumiem

Ja: śpij dobrze, stary

*

Ja: powiedz mi że nie śpisz

Ja: nie śpisz

Ja: a słowo ciałem się stało

Hot10: Jesteś zjebany czy chory psychicznie?

Hot10: Nie istnieje powód żeby budzić mnie prawie o piątej rano

Hot10: I nie licz na to, że dam ci dziś ściągnąć

Ja: sama ściągniesz, skarbie

Hot10: Nienawidzę cię

Hot10: Co jest?

Ja: ten chłopak co Ashton dał mu mój numer

Ja: opowiedział mi właśnie coś osobistego

Hot10: Ma stulejkę?

Ja: CAROL

Ja: :)))

Hot10: Co, ja nie mam stulejki

Ja: nie chcę sprawdzać

Hot10: Pfff, ja wiem, że tylko o tym marzysz

Hot10: Dobra, pisz

Ja: rozmawialiśmy o naszych strachach i napisałem mu o tej piwnicy

Ja: a on mi o tym jak przy nim zmarła jego przyjaciółka i że przez to boi się o każdą bliską osobę i ma tylko jednego przyjaciela

Ja: i zdałem sobie sprawę że bardzo chcę się z nim zaprzyjaźnić

Hot10: Tak to się teraz nazywa?

Ja: i nie mam pojęcia jak po tym do niego napisać a ty jesteś królową dyplomacji

Ja: (czemu ja się właściwie dalej z tobą przyjaźnię?)

Hot10: Zwyczajnie, jakby nic się nie wydarzyło, bo jak zaczniesz temat w dzień to będzie cholernie niezręcznie

Hot10: Od tego są noce

---

chyba lubię ten rozdział

i to z piwnicą to prawdziwa historia, która przydadzyła się siedmioletniej mnie:^)

i bardzo przepraszam jeśli ktoś nie zrozumiał przez brak przecinków wiadomości Luke'a, wstawiam w komentarzu do tego fragmentu poprawną wersję 😅💞