ROZDZIAŁ DZIESIĄTY

222 4 0
                                    

Na drugi dzień, po porannej toalecie, od razu zabrałam się do nadrabiania zaległości.

Gdy już przepisałam wszystkie zeszyty i zrobiłam wszystkie zadania w końcu mogłam odpocząć. Rzuciłam się na łóżko i napisałam do chłopaka.

W końcu skończyłam nadrabiać te wszystkie zaległości... Jestem taka padnięta.

Luke
Moja pilna uczennica.

O której przyjechać?


Nie wiem. Muszę odpocząć.

Luke

Okej.

Pozwól, że teraz się położe. Zadzwoń do mnie koło 17 żebym mogła wstać i się uszykować.

Luke

Odpoczywaj! Zadzwonię. Do usłyszenia.

Wyłączyłam internet i odłożyłam telefon. Odwróciłam się do ściany i oczy od razu same mi się zamknęły.

~*~

Usłyszałam dzwonek mojego telefonu, który wybudził mnie ze snu. Przetarłam oczy, wzięłam telefon i zobaczyłam na wyświetlaczu zdjęcie Luke'a. Odebrałam.

- Halo.- Powiedziałam zaspanym głosem.

- Gotowa?

- Człowieku dopiero wstałam.

- To się szykuj niedługo będę.- Powiedział po czym się rozłączył.

Niechętnie wstałam z łóżka. Poszłam do łazienki, przebrałam się i uczesałam włosy. Schodząc na dół usłyszałam dzwonek do drzwi.

- Idę!- Krzyknęłam.

Otworzyłam je. Za nimi stał Luke.

- Gotowa?- Zapytał.

- Tak.- Uśmiechnęłam się.

Założyłam buty i jakaś bluzę, wzięłam klucze, telefon i wyszłam.

W domu Ashtona byliśmy 10 minut później.

- Hej Rebeca!- Krzyknęli chłopcy widząc mnie w drzwiach.

Po chwili wszyscy rzucili się na mnie.

- Dobra bo ją udusicie.- Wtrącił Luke.

W końcu mnie puścili i weszliśmy do salonu.

- Twoja mama jest?- Zapytałam Ashtona.

- Wyszła. Wróci pewnie rano.

Ashton zrobił popcorn, wystawił na stół miskę z chipsami i kilka napoi.

Zrobliśmy sobie maraton filmowy.

Najpierw obejrzeliśmy wszystkie części Strasznego Filmu a potem The Duff.
Na ostatnich dwóch filmach trochę przysypiałam, ale wytrzymałam do końca.

Koło 9 skończyliśmy seans. Ja z Luke'iem pojechałam do szkoły oddać zeszyty Caroline. Potem wróciliśmy do domu Ash'a i położyliśmy się spać.

~*~

- To ja już wychodzę.- Powiedziałam zakładając buty.

- Już? Dopiero co wstaliśmy, a ty już wychodzisz.- Zasmucił się Mike.

Facebook| Luke Hemmings ✔ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz