Następnego dnia poszłam do szkoły.
- Hej Beca!- Zawołała Caroline.- Posłuchaj na twoich urodzinach było super, serio. A Mike. Jeju on jest taki boski... Nie wiedziałam, że takie ideały jeszcze chodzą po świecie.
- Nie wiedziałaś? To znaczy, że nie znasz ich zespołu?
- Nie. Coś tam słyszałam, ale nie znałam ich dokładnie. Mogłabyś mnie umówić z Michael'em?
- Jasne, spróbuje.
- Dziękuję.- Krzyknęła i rzuciła się na mnie.
Przyjedź po mnie po szkole.
Luke: Okej.
~*~
- A więc Michael.- Zaczęłam siedząc z chłopakami na kanapie.- Pamiętasz może Caroline? Dziewczyna z moich urodzin.
- Tak. Rozmawiałem z nią. Wydaje się fajna i do tego jest ładna.
Uśmiechnęłam się.
- Cieszę się, że tak mówisz.
- Podobam jej się!?
- Tak.
- Ty tak Serio?
- Dam ci jej numer.- Powiedziałam po czym wzięłam telefon i wysłałam do chłopaka numer telefonu Caroline.- Zadzwoń do niej albo napisz. Na pewno się ucieszy.
- Dzięki Beca.
- O której macie samolot?- Zapytałam.
- O dziesiątej.
- Przyjadę was pożegnać.
- Może zabierzesz się z nami?- Zaproponował Ash
- Nie będziecie mieli miejsca w samochodzie.
- Będziemy mieli. Odwozi nas moja mama. Ma siedmio osobowy samochód więc damy radę.
- No nie wiem.
- Przyjedziemmy o ósmej.
~*~
Gdy byłam już w domu napisałam do Caroline.
Jak chłopaki wrócą z trasy spotkasz się z Michael'em. Dałam mu twój numer.
Caroline
DZIĘKI BECA! JESTEŚ WIELKA!
Nie ma sprawy C:Ej właśnie wpadłam na pomysł! Po co czekać aż chłopcy wrócą z trasy jak możesz przyjechać na lotnisko się z nimi pożegnać.
Caroline
No w sumie masz rację. O której mają samolot?
O 10. Możesz przyjechać przed 9.
Caroline
Dziękuję jeszcze raz! ❤
Uśmiechnęłam się pod nosem i odłożyłam telefon. Poszłam zrobić sobie kolację, umyłam się i położyłam do łóżka.
×××××××××××××××××
Życzę wszystkim
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU SZKOLNEGO!
CZYTASZ
Facebook| Luke Hemmings ✔
FanfictionRebeca Campbell pisze przez internet z Luke'iem Hemmings'em, znanym wokalistą z zespołu 5 seconds of summer.