Wchodząc do domu rzuciłam plecak w przedpokoju i zdjęłam buty. Dzisiaj piątek więc mogę pozwolić sobie na dłuższe siedzenie w nocy.
Od wczoraj na facebook'u pisze do mnie jakiś chłopak. W końcu postanowiłam mu odpisać. Życie jest krotkie więc mogę szaleć.
Poszłam do pokoju, usiadłam na łóżko i wyjęłam telefon.
Odblokowałam ekran po czym włączyłam internet i od razu pojawił się dymek oczywiście ze zdjeciem nieznajomego.
Luke
Czekam aż napiszesz.
Widze, że czytasz.
To twoje nowe zdjęcie jest śliczne *-*.
Zakochałem się.
Hej.
Luke:
O MATKO NAPISAŁAŚ DO MNIE!
No. Tak jakby.
Luke:
Czemu wcześniej tego nie zrobiłaś?
Przecież widziałem, że czytasz.
Bałaś się mnie?
Nie jestem groźny.
Musiałam pomyśleć czy chce zaczynać internetowe znajomości.
Luke:
Pisałem juz, że jesteś śliczna?
Tysiąc razy. A przecież to w cale nie prawda.
Luke:
Prawda prawda.
Dużo dziewczyn miało zaszczyt z tobą pisać?
Luke:
Jesteś pierwsza.
Uważaj bo ci uwierzę
Luke:
Przykre, że mi nie wierzysz :c
Jesteś przystojny, pewnie dużo dziewczyn do ciebie pisze.
Nie... nie wierzę że to napisałam...
Luke:JEJU WIDZIELIŚCIE TO? ONA NAPISAŁA, ŻE JESTEM PRZYSTOJNY!!!
Zapewne jesteś... Tak myślę... Ugh już nacieszyłeś sie?
Luke:Nie jeszcze nie. Czekaj.
*5 minut później*
Luke:
Już.
Co robiłeś przez ten czas?
Luke:
Darłem sie na cały dom, że Rebeca Campbell napisała, że jestem przystojny.
Mieszkasz sam?
CZYTASZ
Facebook| Luke Hemmings ✔
FanficRebeca Campbell pisze przez internet z Luke'iem Hemmings'em, znanym wokalistą z zespołu 5 seconds of summer.