Czy wiecie jak to jest mieć kompletną pustkę w głowie? Nie pamiętać nic co działo się rok temu? Nie pamiętać swojego chłopaka, przyjaciół.
Mimo tego, że codziennie napływały do mojej głowy nowe informacje z ostatniego roku, którego nie pamiętam, cały czas mam w głowie pustkę, której nie da się wypełnić. Całe szczęście mam przy sobie przyjaciół.- Wyremontowaliśmy twój pokój. - Oznajmił Chris z którym aktualnie wracałam do domu ze szpitala.
- Świetnie.
- Zrobiłem też pokój dla dziecka.
- Wiecie jaka płeć?
- Chłopczyk. Ale to wiem tylko ja, Natalie nie chce wiedzieć do porodu. A jak już jesteśmy przy dziecku to będziemy musieli iść po jakieś ubranka i schować je przed Natalie.
- Okej.
Gdy dotarliśmy pod dom mój brat wysiadł z samochodu, obszedł go i otwórzyl mi drzwi. Wysiadłam i zobaczyłam Caroline biegnącą w moją stronę. Brat w tym czasie wyciągał torbę z bagażnika.
- Hej Beca, w końcu jesteś!- Podbiegła i przytuliła się do mnie.
- Jest Luke?- Zapytałam, ale nie uzyskałam odpowiedzi.
Dziewczyna pociągnęła mnie za sobą i wprowadziła do domu.
- Niespodzianka!- Usłyszałam krzyki.
- To dla mnie?
- Nie. Dla Chrisa. - Zaczął Calum.- Chris cieszymy się, że jesteś!- Powiedział do niego na co mój brat się zaśmiał. - Pewnie, że to dla ciebie. Chodź tutaj. - Rozłożył ramiona i przytulił mnie.
Po odsunięciu sie od Caluma zaczęły mi lecieć z oczu łzy. Nie spodziewałam się takiej niespodzianki. Zastanawiam się tylko gdzie jest mój chłopak.
- Mam nadzieję, że to łzy szczęścia.- Usłyszałam znajomy głos.
- Luke.- Szepnęłam i odwróciłam się. Po chwili stanęłam w objęciach chłopaka.
- Cieszę się, że jesteś.
- Ja też.
- Dobra chodzmy jeść! Pizza czeka!- Krzyknął Mike na co wszyscy sie zaśmiali.
~*~
- Jak wyobrażasz sobie nasze dalsze życie? - Spytałam Luke'a gdy byliśmy sami w moim pokoju.
- Nie mam pojęcia. Wiem tylko, że na pewno musze zająć się zespołem, a ty nauką.
- Ale później. Co będzie później? Nie jutro, nie za rok. Później.
- Nie wiadomo czy będziemy jeszcze razem.
- Tak masz rację. A jeżeli będziemy?
- To jakiś ślub, dzieci i dożyjemy spokojnej starości.- Zaśmiał się.
- Chciałbyś się ze mną zestarzeć?
- Oczywiście.- Powiedział i pocałował mnie.- Kocham cię.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Czyżby dodatek? Ciekawe co będzie w następnym.
Miłego dnia/nocy/wieczoru/wakacji- wybierz właściwe 😂
CZYTASZ
Facebook| Luke Hemmings ✔
FanfictionRebeca Campbell pisze przez internet z Luke'iem Hemmings'em, znanym wokalistą z zespołu 5 seconds of summer.