Przepraszam

957 74 6
                                    

Obiecałam, że dodam jeszcze jeden rozdział przed egzaminami ale nie dam rady za co bardzo przepraszam ale do 18 kwietnia już bardzo blisko i teraz nauka zabiera mi dużo czasu. 

Jak ktoś pamięta raz już bardzo dawno tłumaczyłam się co sprawia mi trudność z pisaniem i jednym z powodów było to, że nie miałam na czym napisać rozdział. Na telefonie jak nie dam rady bo korekta to zło, które zabiera wiele czasu i bez zajmowania się poprawie rozdziałów mogłabym dodawać dwa razy więcej jak w "Do celu" gdzie w roku szkolnym dodawałam co najmniej rozdział tygodniowo lub częściej ale jak dodawałam to połowa komentarzy była o błędach i jeśli takie błędy robię to nie powinnam tutaj dodawać więc przy tym opowiadaniu chciałam wszystko dodawać z jak najmniejsza ilością błędów ale to zajmuje mi 3 razy więcej czasu niż napisanie samego rozdziału. Bo piszę to na innym programie potem korekta jednego programu potem drugiego bo ja sama błędów nie wychwyce. Ta notka jest pisana bez korekty z strony programów i ma zapewne ogrom błędów ale nie mam czasu. Wybaczcie. 

Ale teraz już mam na czym pisać (od 2 dni) wiec po egzaminach będę miała łatwiej wrócić tutaj :D 

Wg co myślicie aby do czasu kiedy nie wrócę do normalnego dodawania rozdziałów wrzucać tutaj takie krótkie wspomnienia/ zdarzenia tak około 300 słów raz na tydzień? Jeśli ktoś jest za tym to proszę napisac to w komentarzu bo chętnie napisze coś takiego jeśli będą chętni ;) 

PS. WAŻNE - ZNA KTOŚ KOGOŚ KTO ZROBIŁBY DO TEGO OPOWIADANIA ZWIASTUN LUB SAM ROBI ZWIASTUNY? PILNE 

Pozdrawiam 

Vickixx


W jednej chwiliOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz