Prolog

557 34 2
                                    

-Tylko na tyle Cię stać?-z entuzjazmu zaświeciły mu szmaragdowe oczy. Wszystko bym zrobiła,aby zetrzeć mu ten cwaniacki uśmieszek z twarzy.

-Przykro mi,że nie potrafię się zniżyć do Twojego poziomu.-syknęłam z jadem w głosie.

Odprowadziłam konia do stajni. Spojrzałam w mądre spojrzenie ogiera - Merkucja. Dostrzegłam w nich spokój i opanowanie,którego mi zawsze brakowało. Może dlatego się dopełnialiśmy i na treningach tworzyliśmy jedną,zgraną drużynę? A mówią,że koń jest odbiciem swojego właściciela,w tym przypadku było na odwrót. W naszym duecie każdy miał swój charakter,priorytety,które wspólnie układaliśmy w układankę. Pogładziłam konia po głowie. Z zamyślenie wyrwał mnie czyjś śmiech. Oczywiście nikogo innego,jak irytującego Harry'ego Styles'a,który docinał mi na każdym możliwym kroku...

Witam wszystkich na nowym ff :). Od pewnego czasu ten pomysł krążył po mojej głowie i mam nadzieję,że się przyjmie ;). Rozdziały nie będą długie,ale postaram się,aby były w miarę często. Okładka,jest w trakcie tworzenia i na weekendzie się już pojawi. Co sądzicie o prologu? Myślicie,że polubicie to ff?

Dziękuję,że wszystkie vote i komentarze ♥



Just Ride | h.s. ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz