4.

230 22 2
                                    

-Ku*wa,jak mogłeś!-wykrzyczałam. Styles śmiał się w najlepsze,przy czym towarzyszyli mu inni goście kawiarni. Zaszkliły mi się oczy,wybiegłam z budynku,odpaliłam samochód i ruszyłam w kierunku stadniny. Pojedyncze łzy spływały po moich policzkach,a tusz do rzęs ściekał razem z nimi. Nigdy nie czułam się tak upokorzona,zawsze byłam twarda. Dlaczego ten pasożyt musiał pojawić się w moim życiu? Niech zabiera swojego konia i się z tond wynosi!

Dojechałam pod domek. Wyskoczyłam,jak poparzona i szybkim tempem ruszyłam w jego kierunku. Umyłam twarz i lepiące się włosy,zaparzyłam sobie herbatę i włączyłam jakiś głupi talk show. Przy okazji obmyślałam plan,jak zemścić się na Styles'ie.

Harry

Ze śmiechu rozbolał mnie brzuch,nie mogłem się opanować. Jest taka naiwna,wszystko jej można wcisnąć. Jak można być tak głupim? Wyciągnąłem telefon z tylnej kieszeni,aby napisać do Rose SMS-e.

Ja : Chyba nikt nie zna tak naiwnej osoby jak ty. H.

Rose : Spakowałam Twoje wszystkie rzeczy i rzeczy Emira również. Masz czas do jutra,aby się z tond wynieść. Ściskam Rose ;*.-Nie mogłem w to uwierzyć. Wyrzuciła mnie,jak jakiegoś psa! Co ja ze sobą zrobię? Gdzie będę trenował i trzymał konia?

Policzki paliły mnie ze złości. Trzasnąłem drzwiami swojego auta i ruszyłem z piskiem opon prostu do stadniny.

Spodziewaliście się takiego obrotu spraw? Rose zrobiła dobrze czy powinna wybaczyć Haroldowi ^^? Najprawdopodobniej dzisiaj będzie okładka,także czekajcie ;).

Just Ride | h.s. ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz