5.

234 20 1
                                        

Harry

Wjechałem na podjazd z piskiem opon. W progu stajni stałą uśmiechnięta Rose wraz ze stertą papierowych kartonów. Niedaleko obok mojego auta stałą otwarta i przygotowana do drogi przyczepa.

-No nareszcie. Ile można czekać?-syknęła.-Tutaj stoją Twoje rzeczy,Emir jest już przygotowany do drogi,także do nie zobaczenia.-odeszła z dumnie uniesioną głową.

Podszedłem do pudeł i otworzyłem jedno z nich. Na samym wierzchu leżało zdjęcie oprawione w drewnianą ramkę. Byłem na nim ja na Emirze oraz Rose na Merkucju,całowaliśmy się. Żałuję,że te czasy już nigdy nie wrócą,już nigdy nie będę jej mógł nazwać swoim największym szczęściem. Dlaczego zawsze musiałem spieprzyć sprawę? Dlaczego skrzywdziłem moją kochaną Rose? Przez głupią chwilę nieuwagi mój świat runął,razem ze związkiem i miłością. Ona dalej była w moim sercu i nigdy jej z stamtąd nie wypuszczę. Może w końcu po tylu latach spróbuje mi wybaczyć i będziemy znowu szczęśliwą parą. Gdyby umiała to już dawno by to zrobiła...

Rose

Zamknęłam się w moim pokoju. Po policzkach ściekały mi pojedyncze łzy. Mimo wszystko będzie mi go brakować. Położyłam się na łóżku i spojrzałam na szafkę nocną na której stało zdjęcie. Dokładnie to samo,które zapakowałam Harry'emu. Wzięłam je do ręki. Wszystkie wspomnienia wróciły,te dobre i złe. Łzy coraz bardziej ciskały mi się do oczu. Rzuciłam z całej siły ramką o ścianę,cicho szlochając. Ja go nadal kocham,ale nie potrafię wybaczyć. Może czas spróbować?

Spodziewał się ktoś takiego obrotu spraw? Harry i Rose nie są wcale sobie obojętni,byli parą :). Może jeszcze dziś dodam,jeden rozdział na razie biegną odrabiać matmę x_x.

Jest już okładka :D. Dziękuję z całego serca  @lovechocolatee7 za jej wykonanie ♥! Podoba się Wam :)? Bo mi bardzo ^^.



Just Ride | h.s. ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz