One shot

1.2K 52 3
                                    

Leżalałam na łóżku a Adrien trzymał mnie za rękę.
-Proszę przeć - powiedzieli lekarze do mnie i Alyi a my tylko krzyczałyśmy z bólu. Minęło kilka minut. Dalej nic
-Do jasnej cholery ile to może trwać ? - wykrzyknęłyśmy
-A może do ciemnej ? - spróbowali zażartować Nino i Adrien a potem sobie przybili żółwika. Po chwili obie usłyszałyśmy płacz dzieci.
-Gratulacje urodziła pani zdrową córeczkę - powiedział lekarz do Alyi
-Gratulacje urodziła pani zdrowego chłopca - powiedział lekarz do mnie i dali mi go do rąk. Był śliczny. Adrien z Nino zaczęli tańczyć na środku sali ze szczęścia i śpiewać... a my zaczęłyśmy się śmiać.
-Synku poznaj swojego tatę idiotę i wujka wariata - powiedziałam do synka
-To za mało powiedziane. Już się boję co będzie dalej - zaśmiała się Alya
Gdy Nino z Adrienem przestali tańczyć podeszli przytulić dzieci
-Jaki Ty słodki - powiedział Nino
-Kochanie... to dziewczynka - oznajmiła mu Alya i rozległ się głośny śmiech.
- A jak ma się nasz chłopiec - zapytał Adrien
-Kochanie... to dziewczynka - powiedziałam a potem zaczęłam się śmiać. -Żartowałam - uśmiechnęłam się do niego
-----------------------------------------------------------
To tyle wiem , że nie za długi :) Jeśli chcecie mogę zrobić kontynuację tego one shota ale np. Rok lub killa lat później lub nowego one shota. Proszę o gwiazdki i komentarze.

Miraculum: AdrienetteOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz