Ja - seksowna siostra? #10

107 5 0
                                    

- Jest! W końcu! - krzyknęłam podekscytowana.
- Nie tak głośno Melko - do pokoju zajrzał mój tata.
- Tato.. nie mów tak do mnie - spojrzałam na niego spod byka. Wie, jak bardzo tego nie znoszę.
- Racja. A czemu się tak cieszysz?
- Bo wreszcie się cała rozpakowałam. No prawie.
Tata nie odpowiedział. Wyglądał, jakby nad czymś się zastanawiał.

- Wiktoria mówiła mi, że podoba Ci się twój pokój - powiedział. Kiwnęłam potakująco głową. Po chwili tata mówił dalej. - Amelia słuchaj... razem z Wiktorią planujemy iść do restauracji.

- Ale dziś? Przecież jest - patrzę na zegarek - już 21.
- Tak wiem. Ale chcemy iść. No wiesz, uczcić naszą przeprowadzkę. Nie masz nic przeciwko temu? Nie chcę Cię zostawiać już pierwszego dnia samej, ale i tak siedzisz w pokoju, więc...
- Jasne tato, nie ma problemu. Możecie iść.
- Dzięki. Będziemy po 24:00. A jak wrócę, chcę cię widzieć śpiącą w łóżku.
- Jasne jasne. A o której będzie Leo? - spytałam starając się ukryć moje podniecenie w głosie.
- Niedługo powinien się zjawić. A ty idź już się lepiej wykąpać, bo potem ci zajmie łazienkę.
- Dobrze tato, to pa i miłego wieczoru.
- Dobranoc.

No właśnie, nie wspomniałam, że mój pokój znajduje się na górze, obok jest łazienka należąca do Leo, Matyldy i do mnie. A obok łazienki pokój Leo. Tylko łazienka będzie mnie dzieliła od mojego ukochanego. Yyy to znaczy od brata. Tak brata.

Postanowiłam coś sobie. Będę udawała, że nie wiem kim on jest (w senie - ten z BaM) nie chcę żeby myślał, że lubię go tylko dlatego, że jest sławny. Bo tak nie jest.

Mam teraz okazję. Mogę wejść do jego pokoju. Tak strasznie chciałabym go zobaczyć. Ale muszę się zachowywać normalnie. Nie będę mu przecież węszyć po pokoju. Jak będzie chciał, to sam mi pokaże.

Na szczęście moja ciekawość nie wygrała i nie zakradłam się mu do pokoju jak głupia. Korzystając z okazji, że nikogo nie ma w domu, rozebrałam się w pokoju i wzięłam tylko czystą bieliznę ze sobą. Zawsze tak robiłam w poprzednim domu, czemu teraz miałoby się to zmienić? Gdzieś w moim umyśle pojawiła się myśl, że Leo może wcześniej wrócić do domu, ale zignorowałam ją. To raczej mało prawdopodobne. Po wejściu pod prysznic włączyłam na fula moją muzę w telefonie. Trafiło na piosenki Sikorskich. I pogrążyłam się w myciu...

Jakieś 30 min później...

Wyszłam z pod prysznica. Ubrałam bieliznę i wyłączyłam muzykę w telefonie. Wychodzę z łazienki i dostaję zawału.

Mój idol stoi na przeciwko mnie i wręcz pożera mnie wzrokiem. Po chwili orientuję się, że mam na sobie tylko stanik i majtki. Nie mam czym się przykryć. Dobra Amelia, pokaż, że jesteś pewna siebie i się nie wstydzisz. Mam ładne ciało. Wiele osób mi to mówi. Zachowaj spokój...

- Cześć, Leo prawda? Jestem Amelia.

Chyba się wreszcie ocknął i przestał gapić mi w dekolt. Co jak co, ale ja mam dopiero 15 lat. Poza tym będziemy rodzeństwem. To trochę nie na miejscu.

- Hej. Tak Leo - powiedział zdziwiony moim widokiem chłopak.

Uśmiechaj się, nie czuj się skrępowana...

- Mhm.. nie sądziłam, że będę mieć tak przystojnego brata.

Musisz się mu przypodobać, chyba dobrze ci idzie...

- Ja nie sądziłem, że będę miał tak seksowną siostrę.

O matko! Spalę się ze wstydu! Oby nie zauważył jak mnie to ruszyło. Leoś i takie teksty? W gazetkach bravo nie pisali, że jest takim flirciarzem!

- No dzięki. Teraz jeśli pozwolisz pójdę do pokoju się ubrać. Pogadamy potem okej?
- Okej... w końcu chcę lepiej poznać moją nową siostrę. - puścił mi oczko.

No ja chyba śnie.

On poszedł do swojego pokoju, a ja do swojego. Nie wiecie jakie to było trudne! Miałam ochotę się na niego rzucić! To mój idol, a ja nie mogłam go przytulić i powiedzieć, że go kocham. Muszę jakoś to wytrzymać. Tylko nie wiem, czy dam radę.



--------------------------------------------

Mam nadzieję, że te przypadkowe spotkanie wam się spodobało :D

~PreciosaNiña

ZAKOŃCZONE // Warto Było | L.D.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz