Dobra moje kochane robaczki. Sprawa wygląda następująco. Udało mi się poprawić angielski i rosyjski + uznałam na cholere mi matematyka. Ale wracając do opowiadania. Jakoś straciłam chęci do niego. Nie mam nazwijmy to szumnie "weny". Albo kończymy to na bieżącym rozdziale i żegnamy się na dłuższą chwilę, albo dodaje w weekend jeszcze jeden napisany już rozdział i wtedy się żegnamy. W tej chwili wszystko jest w miarę zakończone, Alex i Gwen są parą. W dalszej części akcja rozwinęła by się nieznacznie. Ostatnie rozdziały są do dupy mówiąc w skrócie.
No cóż daję wam w tej chwili pewną swobodę decyzji. Zdecydujcie co robimy dalej. Na wasze zdanie czekam do piątku.
Przy okazji dziękuję za wszystkie gwiazdki, których ostatnio sporo przybyło, komentarze, wyświetlenia i obserwacje mnie :) Jesteście wielcy :*
CZYTASZ
Przypadek? Nie sądzę proszę pana.
RomanceDzień jak co dzień, nic nie zapowiadało niezwykłych wydarzeń. Czy połączeni przypadkiem, a rozdzieleni życiem mogą być razem? Dziewczyna i chłopak. Różnica wieku. Podobieństwo zainteresowań. Różnica charakteru. Podobne poczucie humoru. Wiele przygód...