*Północ*
-O nie! Nie mam zamiaru wchodzić na siódme piętro.
-To ja cię zaniosę- powiedział Martin.
-To Ty masz jeszcze siły?
-Wypiłem eliksir mocy.
-I mi nie dałeś?! Jak ty i mnie dbasz?
-Nie pomyślałem o tym, ale w zamian wniose cię na górę.
Wzioł mnie na ręce jak pannę młodą i ruszył ku schodom. Silny był.(przy mojej tkance tłuszczowej, to prawdziwy wyczyn)
*Przy portrecie Grubej Damy *
-To była szampańska zabawa- zaśmiałam się.
-Ta, tylko bez szampana. Szkoda, że takich imprez nie ma częściej.
-Jakby były częściej to nie byłoby to samo. A teraz ważne pytanie. Dobrze się bawiłeś?
-Ja wiedziałem że będę się dobrze bawić, bo byłem z tobą. A teraz ja mam ważne pytanie.
-A jakie?
-No, bo jak wyznaliśmy sobie miłość to...- ukląkł na jedno kolano- Alex Caroline Lockwood czy zostaniesz moją dziewczyną?
Zamurowało mnie. Nie mogłam wydusić z siebie ani słowa. Tak szybko to się dzieje.
-Na brodę Merlina, na co czekasz, dziewczyno?! Zgódz się!-powiedziała zniecierpliwiona Gruba Dama.
-Zepsułaś moment- warknęłam- Martinie Regulusie Preweett* oczywiście, że zostanę twoją dziewczyną.
Martin rozpromienił się i pocałował.
-George, patrz jak oni słodko wyglądają-powiedziała Kate, która właśnie wchodziła po schodach.
-Masz całkowitą rację, Kate.
Po chwili pojawił się też Fred.
-Dobra zakochani, buzi buzi i spać.
Zaczęli wchodzić do salonu. Chciałam wchodzić za nimi, ale w ostatniej chwili Martin złapał mnie za rękę.
-Tak łatwo mnie się nie pozbędziesz-pocałował mnie w czoło- Dobrej nocy.
2 dni później
-Co za gówno!-krzyknął Fred rzucając ksiąką od eliksirów.
-Fred, bez takiej agresji- podniosłam książkę z podłogi- Świetnie! Zniszczyłeś ją debilu!
-Co? Nie! Ta książka jest z biblioteki. Pani Pince mnie zabije.
-Nie panikuj. Posprzątam za ciebie ten bałagan. Reparo!
-Jeśli umiesz naprawić książkę, to może 'zreperuj' nam wypracowania- zaproponował George.
-Nigdy w życiu! I nie ma takiego słowa.
-No weź. Wredni nauczyciele zadali tyle pracy na ferie, a ty już zrobiłaś to wczoraj.
-A magiczne słowo?
-Avada Kedavra?-zapytał Fred.
Wybuchneli śmiechem.
-HA! Ha! Bardzo śmieszne. Ja będę się śmiała kiedy wy będziecie powtarzali rok.
Zamilkli.
-Proszę!!!!pomóż nam!- zawołali chórem.
-A co za to będę miała?
CZYTASZ
Przyjaciółka Weasley'ów✔
FanfictionAlex ma 16 lat. Jest czarownicą czystej krwi i chodzi do niezwykłej szkoły, a mianowicie do Hogwatu. Ma kochających rodziców i brata, wspaniałych przyjaciół przy których nigdy się nie nudzi. Idealne życie, prawda? Ale w jej życiu przychodzi taki cza...