Jungkook's P.O.V
(Kakaotalk)
5:00...
Taehyung?5:01...
Tae~?5:02...
Dlaczego mi nie odpisujesz?5:03...
Jebal... Odezwij się...-----
To koniec... To koniec naszej przyjaźni...
Moje łzy... Tak bardzo próbuję... Tak bardzo próbuję nie płakać... Ale nie mogę przestać...
Każda łza jest jak cios od boksera...
Każda kość w moim ciele jest złamana...
Jak czyjeś zlekceważenie może zniszczyć moje uczucia?... Jak?-----
(Kakaotalk)
6:00...
Nie pisz do mnie więcej! Nie jesteśmy przyjaciółmi. Znajdź sobie kogoś innego. Jesteś zerem.Oczy Jungkooka szeroko się otworzyły. Jego ciało zostało pozbawione tlenu.
'Tae... Dlaczego?' - Zapiszczał.
'Co ja zrobiłem?...'-----
6:30...
*Ktoś puka do drzwi*
Młody chłopak z czarnymi włosami i oczyma czerwonymi od płaczu, przyszedł i otworzył drzwi.
Zobaczył wysokiego chłopaka z blond włosami.
Jego twarz była jaśniejsza niż śnieg. Miał blizny i siniaki na całym ciele. Wyglądał na przestraszonego i pozbawionego energii... Tak, jakby za chwilę miał umrzeć.'Tae~...' - Jungkook powiedział cicho ze łzami w oczach.
'Przepraszam cię Jungkooka-ah. Nie mogłem ci powiedzieć...
Nie chciałem byś wpadł w kłopoty. Ale wpadłeś mimo tego, że naprawdę próbowałem. Naprawdę przepraszam. I przepraszam, że nie odpisywałem na twoje wiadomości...' - Taehyung powiedział i upadł na ziemię.'TAEHYUNG!' - Jungkook upadł na swoje kolana i chwycił głowę swojego przyjaciela...
'Mów do mnie!...'
![](https://img.wattpad.com/cover/76878361-288-k288757.jpg)
CZYTASZ
Summer Cottage /VKOOK\ [PL] ✓
FanfictionKażdego roku, Tae przyjeżdżał do swoich dziadków którzy mieszkali w małej wiosce nieopodal Seulu. Nigdy nie znalazł tam przyjaciół, bo wszyscy go wyśmiewali, bo pochodził ze stolicy. Raz jeździł na swojej deskorolce niedaleko placu zabaw. Zauważył c...