Dedykacja dla : Fanatykanime. ;)
《 Clove》
Powoli podniosłam powieki. Mrugnełam kilka razy. Rozejrzałam sie wkoło. Leżałam w łòżku w moim pokoju . Oddetchnełam z ulga kiedy uświadomiłam sobie ze nie mam już tego stroju. Popatrzyłam na prawo. Siedział tam Caton z głową położoną na łóżku. Przeczesałam dłonią jego blond włosy. Chłopak poruszył sie i po chwili podniósł głowe. Popatrzył na mnie najpierw zmęczonym a potem szczesliwym wzrokiem.
- Clove . - powiedział przytulając mnie - martwiłem sie o ciebie.
- Co ja tu robie ?- zapytałam cicho. Miałam pustke w głowie.
- Zemdlałaś na paradzie . Przyniosłem cie tu . - wtuliłam sie mocniej w ramiona Catona.
- Dziękuje - wyszeptałam . Chłopak przesunoł swoją twarz tak zę całował mnie po moim policzku. Potem po szyji i po ramionach. Usiadłam z nim na łóżku.
- Kocham cie - wyszeptał.
- A ja ciebie - odpowiedziałam . Cicho zakaszlała. Cato przyłożył swoją dłon do mojego czoła.
- Jesteś rozpalona . Zawołam Augusta . - powiedział wstając z łóżka i idac do dzwi. - zaraz wróce - wyszedł. Położyłam sie na łóżku . Po chwili blondyn wszedł z kubkiem w ręku.
- Wypij to - powiedział podchodząc i poddając mi kubek.
- Co to ?- zapytałam ciekawa.
- Melisa i coś tam jeszcze - powiedział patrząc na mnie . Wziełam kubek do ręki. Napiłam sie. Smakowało tak sobie.
- Lepiej ? - zapytał chłopak. Kiwnełam głową. - idziemy do resty?
- Możemy- powiedziałam wstając. Cato podszedł do mnie i złapał mnie w tali. Wyszliśmy na korytarz i poszliśmy do salonu.
- Clove już sie lepiej czujesz? - zapytała Dorothe .
- Tak dziękuje - usiedliśmy przy stole i zjedliśmy tort. Pyszny o złotym kolorze .
Około godziny 23 poszliśmy sie położyć. Cato jak zwykle z mną.
- Dobranoc - powiedział.
- Dobranoc - odpowiedziałam i wtuliłam sie w niego .
CZYTASZ
Zwycieżcy Z Drugiego Dystryktu
NouvellesOpowiadanie z Igrzysk Śmierci . Pisane oczami Clove dziewczyny z dwójki . Czy poradzi sobie w sprawach rodzinnych i sercowych a co najważniejsze czy wygra Igrzyska i czy będzie musiała zabić Catona ? Pełna akcji i wzruszeń historia o problemach dzi...