Następnego dnia wstałam tak jak zwykle, czyli przed 7. Szybko się ubrałam i uczesałam po czym zeszłam do kuchni na śniadanie. Po wczorajszej rozmowie z Adamem nie byłam w najlepszym nastroju. Myśl o tym, że straciłam przyjaciela cholernie mnie dobijała. Powinnam pocieszyć się tym, że jestem dziewczyną Harry'ego ale przez Adama nie potrafiłam.
- Wszystko w porządku?- spytała mama
- Tak, tak. Wszystko w porządku
- Na pewno? Wyglądasz na przygnębioną
- Pokłóciłam się wczoraj z kimś
- Z kim?
- Z Adamem
- Tym twoim kolegą, o którym mówiłaś?
- Tak
- Nie przejmuj się. Jeszcze się pogodzicie
- Nie pogodzimy się już mamo. Adam postanowił zakończyć naszą znajomość. Z reszta tak będzie najlepiej
- Może powinnaś z nim porozmawiać?
- Próbowałam i to nic nie dało. Skoro nie chce ze mną utrzymywać kontaktu to nie. Ja nie będę go o to prosić
Chwile później ktoś podjechał pod mój dom i zatrąbił. To był Harry. Gdy Styles zatrąbił to na mojej twarzy od razu pojawił się uśmiech. Nawet zapomniałam o wczorajszym niezbyt miłym spotkaniu z Adamem.
- To Harry. Musze już lecieć- powiedziałam wstając z krzesła
- Harry?- upewniła się mama
- Opowiadałam wam o nim
- To ten kolega Steve'a, który ci się podobał?
- Tak
- Od kiedy koledzy twojego brata przyjeżdżają po ciebie?
- Odkąd zaczynamy się spotykać
- Ten Harry to twój chłopak?
- Tak, mamo ja naprawdę muszę już lecieć. Pogadamy później
Pożegnałam się z rodzicami po czym wyszłam z domu i wsiadłam do samochodu bruneta. Przywitaliśmy się a następnie pojechaliśmy do szkoły. Przez dłuższa chwilę jechaliśmy w milczeniu. Raz po raz ja i Harry zerkaliśmy na siebie przez co się rumieniliśmy.
- Ładnie dzisiaj wyglądasz- odezwał się chłopak
- Dziękuję. Ty też dobrze wyglądasz
- Dzięki- chłopak się zaśmiał
- Mam nadzieję, że nie obudziłem Steve'a. Zakład, że pewnie jeszcze spał skoro nadal kiepsko się czuję
- Steve pewnie spał jak zabity także nie musisz się przejmować
- Wczoraj popołudniu dzwoniłem kilka razy do ciebie ale nie odbierałaś
- Bo byłam u Adama
- Serio?
- Tak. Chciałam z nim pogadać
- I jak poszło?
- Nijak. Teraz jest wkurzony o to, że jesteśmy razem
- Nie przejmuj się tym kretynem. Jeszcze będzie żałował, że zakończył ta znajomość
- Możliwe
- Hej uśmiechnij się
- Chciałbym ale jakoś nie potrafię. Cały czas myślę o Adamie i o tym jak szybko zrezygnował z naszej znajomości
CZYTASZ
Half A Heart // Harry Styles
Fanfiction"Zachowaj w pamięci nasze cudowne wspomnienia, ale proszę, nie bój się tworzyć nowych"