Tak na początek to powiem coś od siebie. Mam siedemnaście lat, moi rodzice cały czas pracują - mają na tym punkcie obsesję. Od zawsze opiekowała się mną babcia. Niestety zmarła kiedy miałam piętnaście lat. Jestem sama. Mieszkam w wielkiej wilii, moi rodzice pracują i mieszkają w Szwajcarii, natomiast ja w Anglii. Moja mama nazywa się Róża, a tata Wiesław. Widziałam ich tylko kilka razy w życiu. Czasami zastanawiam się jacy oni są i zastanawiam się, czy mają nowe, lepsze ode mnie dziecko. Trzy razy w miesiącu przesyłają mi pieniądze i opłacają rachunki. Imprezuję w każdy weekend, a raczej bawię się na całego. W okolicy znają mnie wszyscy, ponieważ większość imprez odbywa się u mnie w domu. Studiuję weterynarię oraz biorę udział w zawodach jeździeckich w kategorii WKKW i nie tylko. Uwielbiam konie, dlatego obok mojego domu znajduje się wielka, najnowocześniejsza stajnia której jestem właścicielką. Większość nastolatków i dzieci jeździ właśnie w mojej stajni. Jestem instruktorką od skoków. Nie jestem ,,normalną" dziewczyną. Jestem pół wampirem, pół wilkiem. Pierwszą przemianę wilka przeszłam dwa dni po moich szesnastych urodzinach, lecz w moje osiemnaste dowiem się, czy jestem alfą bądź betą. Dowiem się również jakie będę miała magiczne moce. Obecnie nie posiadam watahy. Moi znajomi są wilkokrwiści i nie wiedzą, że jestem wampirem ze względu na to, że całkiem nieźle wychodzi mi ukrywanie tego, oraz babcia mówiła by utrzymywać to w sekrecie. Mam na imię Monika, na nazwisko Dark, lecz wszyscy mówią mi Kitty. Dlaczego? Tak po prostu. Ach, zapomniałam jeszcze dodać, że potrafię tańczyć na rurze. Często to robię po pijaku. Na kilka imprez przyszłam w stroju kota i jakoś to wyszło. Uczę się dobrze. Jestem jedną z najpopularniejszych dziewczyn w szkole i każdy facet na mnie leci. A, no i nic nie czuję. Chyba, że jestem pijana. Nie czuję smutku, szczęścia oraz nie potrafię kochać, no cóż. Pogodziłam się z tym. Posiadam psa z rodowodem o imieniu Złośnik.
Psiak wykonuje wszystkie sztuczki - jest idealnie wyszkolony. Mam również prawo jazdy na motor i samochód z przyczepą lub bez. Lubię jeździć na motorze, czuję się na nim wolna. Nigdy nie piłam krwi, żeby nie było. Piję specjalną miksturę, a resztą nie muszę się martwić ponieważ wilcze geny załatwiają sprawę. Gdy jestem sama w domu to nie ukrywam moich wampirzych kieł, bo po co?
CZYTASZ
Kitty
VampireHistoria dziewczyny która jest wiłkołakiem i wampirem jednocześnie. Jak sobie radzi? Drogi czytelniku! To opowiadanie jest w trakcie poprawy. Czytasz to na własną odpowiedzialność. Nie chcesz nie czytaj. Uprzedzam, pisałam to w gimnazjum, a to było...