Historia dziewczyny która jest wiłkołakiem i wampirem jednocześnie. Jak sobie radzi?
Drogi czytelniku! To opowiadanie jest w trakcie poprawy. Czytasz to na własną odpowiedzialność. Nie chcesz nie czytaj. Uprzedzam, pisałam to w gimnazjum, a to było...
na ........................ niebiesko . No bo czemu nie. Po godzinie fryzjerka zakończyła pracę nad moimi włosami , podcięła mnie też końcówki , zapłaciłam jej i poszłam poszukać Ewy . Była w Victoria's Secret ,nadal . - Siemka , kupiłaś już coś ? - Zapytałam się . - Nie mogę się zdecydować . - Pomogę Ci . A więc kupy czarny koronkowy zestaw , koronkową bieliznę , o to spodoba się Markowi :
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
- Skąd wiesz, że z nim będę ? - Bo wiem, jesteś jego mate nawet jak uciekniesz on cię znajdzie. - Jak długo jesteś wampirem ? - Jakieś dwadzieścia lat. A co ? - Tak pytam. A czy jak chciałabym wziąć ślub z wilkołakiem ,to czy musiała bym prosić o zgodę kogoś z rodziny królewskiej ? - Tak. - Aha . - Teraz do kasy i wracamy do domu . Mam dość tych zakupów. Po zapłaceniu poszłyśmy do samochodu wypchanego zakupami. Masakra. Gdy wróciłyśmy do domu pomogłam młodej ( mam na myśli Ewę ) zanieść zakupy do pokoju . W salonie na kanapie siedział Marek i oglądał ,moje starty na zawodach ?!?!?!?!?! Że co ? - Co robisz ? - Oglądam twoje starty na zawodach. Dlaczego przestałaś ? - Nie chcę na ten temat rozmawiać . - Muszę Ci coś powiedzieć ,a mianowicie za tydzień razem z watachą przeprowadzam, się nad morze bałtyckie do Polski. Będziesz miała cały dom dla siebie . - Ok . Z tą wiadomością poszłam do swojego pokoju ,wzięłam prysznic i poszłam spać. Tydzień minął w oka mgnieniu . Marek już się wyprowadził ,więc mogę wracać do Paryża do gangu na stałe . Nareszcie . Ten dom wyburzę i wybuduję nowy. Właśnie się pakuje. Mam nadzieję,że Natan i reszta idiotów nie roznieśli mi domu, i nie zniszczyli moich zabaweczek ( samochodów , pistoletów i noży). Do torby spakowałam kilka podkoszulków dwie pary spodni i broń oraz dokumenty. Nie biorę wszystkich ciuchów bo w Paryżu mam całą szafę . Zamykam drzwi wejściowe na klucz i wsiadam do mojego ukochanego Forda Shelby GT 500 , samochód cały czas wygląda jak nowy dodam skromnie ,że to moja zasługa bo jestem najlepszym mechanikiem . Dzisiaj postanowiłam nie łamać przepisów drogowych ,więc jechałam powoli.Dwanaście godzin później byłam już na miejscu. Zaparkowałam samochód w garażu,następnie poszłam do łazienki , nalałam wody do wanny i weszłam do niej , umyłam włosy . Po godzinie wyszłam z wanny ,wytarłam się puchowym ręcznikiem potem założyłam zieloną piżamkę i wysuszyłam włosy. Wysłałam Natanowi sms ,że wróciłam na stałe i poszłam spać . O godzinie jedenastej budzi mnie mój dzwoniący telefon. Odbieram. - Halo - Mówię zaspanym głosem. - Siema . Czy to prawda, że wróciłaś na stałe do Paryża ? - Tak. Tylko po to ,aby się o to zapytać budzisz mnie ze snu ?!!!!!!!!!!!!!! Masz przerąbanie . Mnie się nie budzi !!!!!!!! - Tak. Spokojnie za pół godziny będziemy u ciebie i robimy imprezę. - A nie za wcześnie na procenty ? - Nieeeeee. No co ty.To idealna pora.- Rozłączyłam się . Poszłam do łazienki wziąć prysznic, potem ubrałam się w :