Pamiętnik przyjaciół || J.B

19

Obudzily mnie promienie słoneczne, które wpadały do mojego pokoju przez okno.Otworzylam oczy i wstałam do pozycji siedzącej ,odwrocilam głowę na drugi bok aby zobaczyć czy Ariana jeszcze spi -spala odwrócona do mnie plecami.
Zeszlam na dół i weszłam do kuchni , zrobiłam gofry poczym polałam bitą śmietaną i posypałam owocami. Zjadłam i odstawilam talerz do zmywarki ,wyszłam z kuchni zostawiając talerz gofrów dla Ariany.
Udałam się do swojego pokoju i po cichu weszłam do garderoby , wybrałam rozową sukienkę w białe kropki.Poszlam do łazienki i przebralam się oraz załatwiłam swoje sprawy fizjologiczne.
Gdy weszłam do swojego pokoju Ariany już nie było ,zeszlam na dół do salonu i włączyłam sobie telewizję ,oglądałam jakiś nudny film no ale co może być ciekawego w telewizji o 11 rano?
Wyłączyłam telewizor znudzona filmem, a po chwili weszla Ariana, która była ubrana w białą sukienkę w różowe kropki gdy mnie zobaczyła patrzyła na mnie przez chwilę a ja na nią i już minutę potem zwijałyśmy się ze śmiechu.

-Dziekuje za śniadanie było pyszne-powiedziała gdy sie uspokoiłyśmy się, uśmiechnęłam sie tylko do niej.

-To co robimy??-zapytalam gdy siedzialysmy w salonie.

- Może pójdziemy na spacer??Ale nie możemy być tam długo góra dwie godziny -odpowiedziala

-Dlaczego ??-zapytalam bo nie wiedziałam o co jej chodziło z tym ze nie możemy być tam długo

-Zapomnialas??

-Ale co??

-Przecież Jace zaprosił cię do siebie , chciał abyś poznala jego rodziców.

-A no tak , zapomniałam nawet o tym, ze mam chłopaka .Jestem najgorszą dziewczyna na świecie

-Nie wcale nie, nie jesteś tylko ostatnio miałaś sporo na głowie mogłas zapomnieć o tym że cię zapraszal

Usmiechnelam się do niej słysząc te słowa i przytuliłam ją.

-Dziekuje, że jesteś i mi pomagasz

-Chloe zawsze ci pomogę jesteś moją przyjaciółką -drugi raz mnie przytuliła .

Wyszlysmy na dwór z zamiarem iść na spacer, szłyśmy chodnikiem ,śmiejąc sie i opowiadając sobie różne historie.
Po godzinie wróciliśmy do domu , weszliśmy do salonu i ogladalysmy jakiś film.Przed pietnastą przyszedł po mnie Jace, ubrałam tym razem białą sukienkę ze złotymi dodatkami.

---

Spędziłam u Jace parę godzin, jego rodzice byli bardzo mili i mieli duże poczucie humoru przez większość czasu praktycznie się smielimy .

Teraz siedzę w salonie razem z Arianą stwierdziłyśmy, że dzisiaj również obejrzymy jakis film i potem horror .
Tym razem ją wybieram co oglądamy, a Ariana poszła po przekąski , postawiłam na "Szybcy i Wściekli 5".
Po obejrzeniu przyszedł czas na horror ,wybrałam "Obecność2".
Po połowie filmu byłyśmy bardzo wystraszone, wiec nie obejrzałysmy do konca.Poszlysmy spać do mojego pokoju ,ale zanim to zrobiłyśmy przebralysmy w pizamy
Położyliśmy się obok siebie i od razu usnelam...