Kolejne dni zleciały bardzo szybko, zanim się obejrzałam jest już sobota.Siedze w swoim pokoju i zastanawiam się w co mam się ubrać, z racji tego ze jest już trochę zimno na dworze to po długim namyśle postanowiłam ubrać czarne rurki z dziurami na kolanach a do tego biały sweter z czerwonym sercem, a na to zaloże czarną skórzaną kurtkę.Usiadlam przed toaletką i zakręcilam włosy a na rzęsy założyłam maskare.Zobaczylam na zegarku w telefonie że mam jeszcze sporo czasu więc postanowiłam poćwiczyć piosenkę na zajęcia muzyczne.Tak zapisalam sie na zajęcia muzyczne, a na nich gram na gitarze, na keyboardzie oraz śpiewam.Na te same zajęcia zapisał się również Luke oraz jego siostra Viktoria.Olivia i Gus zapisali się na kółko aktorskie.
Grałam na gitarze już melodie drugiej piosenki, śpiewając do tego.Po wycwiczeniu 3 piosenek uslyszalam dzwonek do drzwi, wzielam torebkę i wlozylam telefon oraz portfel, zeszlam na dol i otworzylam chłopakowi
-Części przywitałam sie z Lukiem i wyszlam z domu nie zamykalam drzwi na klucz bo jest Justin.
-Um... To gdzie idziemy? -zapytalam bo nie ukrywam bylam trochę spięta, mimo ze rozmawialiśmy wcześniej to teraz czulam się dziwnie.
-Właściwie to nie mogłem się zdecydować i mam do zaoferowania trzy propozycję, przepraszam ale trochę się stresuje-powiedzial na jednym wdechu
-Nie martw sie ja tez, to co to za propozycje?
-Możemy iść do restauracji, do wesołego miasteczka lub do kina, na jakiś film- odpododdział niepewnie jakby bal się mojej reakcji.
-Ej, spokojnie nie gryze-zasmialam się
-Przepraszam mowilem ze jssem ze stresowany -powiedział smiejac sie
-Dobrze to idziemy do kina
-Ok-odpowiedzial i ruszlismy w stronę kina. Gdy dotarlismy przejrzelismy repertuar i postanowiliśmy iść na jakoś bajkę dla małych dzieci, stwierdzilismy, ze może być śmiesznie.Film mial tytuł ,,Barbie -rockowa księżniczka "
Gdy film(bajka) się skończył wyszlismy z sali i smialismy się z naszej głupoty, mimo ze byla to bajka dla dzieci to było całkiem fajne, bynajmniej tak mi się wydaje, bo Luke przez cały film rzucał mnie popcornem, który kupilismy wcześniej i skończyło się na tym ze oboje dyskrenie rzucalismy się popcornem aby żaden rodzic lub opiekun,który przyszedł ze wlswoim dzieckiem nie zdenerwował się na nas.
Szlismy w stronę parku i rozmiawialismy o dzsiejszym dniu.
Gdy wrocilam do domu było grubo po pol nocy nawet nie wem kiedy ten czas tak szybko zlecial. Weszlam do domu tak cicho jak tylko umialam aby nie obudzić zapewne śpiącego Justina.Weszlam do pokoju i zabralam swoja pizdzame i weszlam pod prysznic.Przebralam się w pizdzame i polozylam się na łóżku.
Mimo ze dzisiaj razem z Lukiem robilisy banalne rzeczy to bardzo dobrze się bawilam.Po kilku minutach usnelam zmęczona dniem...
Przepraszam bardzo, ale ten rozdział jest do dupy...
Jeszcze raz przepraszam ale ostatnio jestem zmęczona wszytskim , wiecie nowa szkoła, nowi nauczyciele i wgl.Postaram sie napisac cos lepszego.
I chce jeszcze powiedzieć ze rozdział będzie raz na dzień w soboty i niedzielę 😛😙

CZYTASZ
Pamiętnik przyjaciół || J.B
Fanfiction13-letnia Chloe zamieszka ze swoim kuzynem, a zarazem idolem.Czy Chloe i Justin będą sie kłócić i nienawidzić czy może zaprzyjaźnią sie i będą dla siebie wsparciem? Zapraszam do czytania!