33

142 8 0
                                    

Obudził mnie mój telefon, który zaczął dzwonic nie patrząc kto to odebralam:

-Kim jesteś i czego budzisz mnie w środku nocy potworze??-zapytalam od razu

-To ja Gus i jest już 9-odpowiedział

-Wiesz, że o tej porze ja jeszcze śpię i z tego co pamiętam miales sie nie odzywać

-Wiem, ale chcieliśmy ci to z Jacem wytłumaczyć i chcemy sie spotkać-powiedzial

-Teraz?! Ja chce spać -powiedziałam zaspanym głosem

-Wiesz, moglibyśmy sie spotkać później, ale dzisiaj masz casting do naszej szkoły pamiętasz??

-A no tak casting, zaraz... skąd ty to wiesz??-zapytalam

-Istnieje taki ktoś jak Justin, a i tak wogule to siedzimy u ciebie w salonie, więc lepiej się pośpiesz bo Justin szykuje wodę dla ciebie-gdy to uslyszalam zerwalam się z miejsca tak, że spadłam z lóżka mówiąc pod nosem masę przekleństw i z dołu uslyszalam glośne śmiechy chłopków, dopiero teraz dotarlo o mnie ze się nie rozlączylam

-Bardzo śmieszne -powiedziałam do telefonu i sie rozlączylam.

Poszłam do garderoby i założyłam żółty kombinezon.
Zeszlam na dół najpierw do kuchni i zjadłam tosty, nie spiesząc sie do chłopaków siedzących w salonie.
Po zjedzeniu odlozylam talerzyk do zmywarki i weszłam do salonu.

-Hej, Justin -przywitalam sie z przyjacielem nie zwracając uwagi na chlopakow.

-Czesc,ja was zostawię -powiedział po czym wyszedł, westchnęłam głośno

-No więc slucham o czym chcieliście pogadać??-zapytalam siadając na kanapie po między chłopakami.

-Na samym początku cię przepraszamy za to ze wczoraj nic nie mówiliśmy -odezwal sie Gus, ja pokiwałam głową dając znak, aby mowil dalej.

-Jeżeli chodzi o to dlaczego bylem wczoraj w takim stanie to musialem się z kimś spotkać i ten ktoś powiedział coś za dużo noi sie wkurzyłem i skończyło się na moich drobnych ranach i jego trochę poważniejszych- tym razem odezwal się blondyn

-Ok, a kim był ten ktoś??-zapytalam
Chlopaki tylko westchneli  i popatrzyli na siebie.

-Kim on był?-zapytalam ponownie z nadziskiem na kazde słowo

-To Ethan -powiedział Gus, ale nie zdziwiło mnie to bo chłopaki jakoś nie dogadywali się za dobrze z Ethanem.

-A co takiego powiedział??-zapytalam

-Na początku zaczął mnie przezywac, a potem zaczął mówić o  tobie i wtedy nie wytrzymałem -odpowiedzial Jace spoglądając na mnie nie pewnie

-Rozumiem, że nie chciałeś aby ktoś mówił o mnie zle rzeczy, ale nie możesz się z tego powodu bić-powiedzialam i po chwili dodalam-ty też Gus, żaden z was ma się nie bić zrozumiano??

-tak-powiedzieli cicho chłopaki.

Potem poszłam do swojego pokoju i wybieraliśmy piosenkę, która najbardziej mi wychodzi i była to piosenka Justina
,,Love Yourself".
Gdy skończyłam ćwiczyć, wzięłam laptopa i weszłam na stronę szkoły aby upewnić sie jak dokładnie ma to wyglądać.Jace razem z Gusem nie muszą brać udzialu w castingu, bo byli na nim parę lat temu,gdyz będą chodzić do tej szkoły  trzeci rok.Dowiedzialam sie, ze strój rowniez się liczy więc od razu postanowiłam coś wybrać, oczywiście z małą podpowiedzią chłopaków, po długim oglądaniu mojej garderoby wspólnie wybraliśmy to:

Dowiedzialam sie, ze strój rowniez się liczy więc od razu postanowiłam coś wybrać, oczywiście z małą podpowiedzią chłopaków, po długim oglądaniu mojej garderoby wspólnie wybraliśmy to:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Szybko sie przebralam i wzięłam swoją gitarę, razem zeszliśmy na dół i razem z Justinem, wsiedlismy do auta, po paru chwilach dojechaliśmy na miejsce

Ten rozdział zadedykowany jest dla KalaBGirl i olunia14
😘😘😗

Pamiętnik przyjaciół || J.BOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz