Jej oddech rozgrzewa mnie, jej bliskość pobudza wszystkie zmysły. Nie potrafię się jej oprzeć. Ta śmiałość, to zdecydowanie i te błyszczące orzechowe oczęta. Nie jestem w stanie z nimi walczyć, sprzeciwić się temu, że ich pragnę..
Nagle oddech zniknął, podobnie jak dłoń która trzymała mnie za włosy.
- Naprawdę ślicznie pachniesz. - stwierdziła spokojnie, jakby mówiła o pogodzie. Jakby jeszcze przed chwilą nie planowała mnie ukąsić.
- Co to ma do diety? - postanowiłem, że nie dam się jej tak po prostu sprowokować. I skoro tak się zamierza bawić, to proszę bardzo.
- Wiele. - uśmiech nie schodzi jej z twarzy - To czym się odżywiamy wpływa na bardzo wiele rzeczy. - zaczęła tłumaczyć, ruszając dalej - Ma wpływ na nasz organizm, nastroje, ale też na takie czynniki jak zapach. Dzięki nim zwierzęta, jak i istoty cywilizowane, rozpoznają i definiują czy ktoś jest zdrowy, sprawny i czy będzie dobrym towarzyszem. - tu nasze oczy się spotkały, a ja znów nie byłem w stanie nic poradzić na to, że zrobiło mi się gorąco - A to jest niezwykle ważne. Prawda? - czułem, jak moje ciało rwie się, by ją do siebie przyciągnąć, by mieć ją jak najbliżej, równocześnie mój umysł i ja sam, nie chcemy zranić Zeina, więc muszę zapanować nad swoim ciałem.
Inaczej może dojść do katastrofy.
CZYTASZ
Lodowy Książę Nocy
FantasyZanurz się w niezwykłej historii, która swój początek ma w przeklętych kochankach, a której zakończenie jest owiane tajemnicą.