Jego myśli wręcz wrzeszczały z furii, a Mi trudno było nie zareagować na nie,a zwłaszcza na to śmieszne pytanie.
Nie przeszkadzały by mi, gdyby nie chodziło o traktowanie mnie jak własności.
No i owszem, po części zawdzięczam mu przemianę, ale to nie daje mu do mnie żadnych praw.
- Idziemy dalej? - spytałam, spoglądając na milszego z książąt.
- Jak sobie życzysz. - jego szeroki, pełen radości uśmiech, który odbija się nie tylko na ustach, ale i w ciepłych błękitnych oczach jest taki... przyjemny i kojący.
Na powrót ruszyliśmy uśmiechnięci pod rękę
"Ciekawa z niej osóbka. Z jednej strony miła, radosna i przyjazna, z drugiej ostra, stanowcza i groźna. Szkoda go trochę. Teraz, gdy istnieje tak wielkie ryzyko, że historia sprzed wieków się powtórzy." - doleciał do mnie strzępek myśli wampira idącego obok.
Ciekawe o co mu chodzi z tą historią sprzed wieków.
- Wiesz może, czemu bez powodu chciał się na ciebie rzucić? - spytałam jakby od niechcenia, zakręcając kosmyk niesfornych włosów na palec.
- Chyba... - zaczął, lecz szybko zamilkł, by po chwili powiedzieć coś zupełnie innego, niż początkowo zamierzał - Może sam ci to kiedyś wyjaśni.
" Nie powinna o tym usłyszeć ode mnie. Mógłby to odebrać jak zdradę. A tego by nie zniósł. Już i tak dość wycierpiał." - cholerna bratnia więź. Nic mi nie powie.
- Wyglądasz na zaniepokojonego. Proszę. Wytłumacz mi co się dzieje. Może będę mogła pomóc. - postanowiłam mimo wszystko spróbować innej taktyki.
- To nic takiego. - jego lekki uśmiech zdaje się to potwierdzać, jednak jego oczy są jak przysłowiowe zwierciadła duszy. Nie muszę słyszeć jego myśli, by widzieć, że kłamie.
- Drogi książę. Twoje oczy cię zdradzają. - na moją twarz wypływa spokojny, przyjazny uśmiech, który ma na celu go uspokoić. - Wyraźnie widać, że martwisz się o brata.
- W końcu to mój bliźniak. - wzdycha i wypuszcza moją dłoń, odsuwając się o krok, jakby chciał stworzyć między nami mur, jakiś rodzaj bariery.
Wszystko w jego postawie mówi mi, że nie jest zachwycony tym, co robi, ale te jego niezwykłe oczy mówią, że próbuje chronić brata.
Dedyk dla @RozowaMuffinka pozdrawiam i mam nadzieję, że ciąg dalszy się spodoba wam wszystkim, Drodzy Czytelnicy. ;)
CZYTASZ
Lodowy Książę Nocy
FantasíaZanurz się w niezwykłej historii, która swój początek ma w przeklętych kochankach, a której zakończenie jest owiane tajemnicą.