Chciałbym móc być z nią szczery, ale nie mogę. Muszę z tego jakoś wybrnąć! Przecież nie mogę jej powiedzieć, że jest ósmym cudem świata, ani że jej skóra, jej dotyk przywodzi na myśl atłas, czy też, że pragnę tego dotyku jak powietrza, a nawet bardziej od krwi.
- Jesteś... - zacząłem bijąc się znów z myślami - Ładna, sympatyczna, radosna... Trudno powiedzieć coś więcej. Po prostu... Urokliwa z ciebie wampirzyca. - gdy wypowiedziałem ostatnie zdanie jej oczy zalśniły.
To był zły pomysł. Przekląłem się w myślach. Nie powinienem dawać jej sugestii, że Mi się podoba i że ją pragnę.
- Ty mnie lubisz. - jej uśmiech i te roziskrzone oczy zdradzają, że jest tego pewna i sprawia jej to nie małą przyjemność.
Niech to! Z jednej strony uczucia brata i jego dobro, z drugiej zaś Ona, ta eteryczna piękność. I co teraz?!
- Wszystko w porządku? - doleciał mnie jej głos i zdałem sobie sprawę, że zaciskam pięści i nie wiem kiedy zamknąłem oczy, a kły same się wysunęły.
- Nic takiego. - odpowiadam warknięciem rozluźniając dłonie i otwierając oczy, które od razu napotykają jej urażone spojrzenie.
- Masz mnie za idiotkę? - ton jej głosu nie wróży nic dobrego - Myślisz że nie widzę, że coś cię dręczy? - zaczęły się jej wysuwać kły, ale zupełnie się tym nie przejęła - Myślisz, że jestem ślepą i naiwną podlotką? - nie dając mi żadnej szansy na odpowiedź odwróciła się i nim zdążyłem podnieść rękę, by chwycić ją za nadgarstek, jej już nie było.
- Cholera. - syknąłem pod nosem.
CZYTASZ
Lodowy Książę Nocy
FantasyZanurz się w niezwykłej historii, która swój początek ma w przeklętych kochankach, a której zakończenie jest owiane tajemnicą.