pingwinekhemmo: Hej. Jak Ci życie mija?
vhislife: Odpierdol się co?
pingwinekhemmo: Niech się zastanowię... Nie?
vhislife: Ugh... Spierdalaj na bambus kokosy zbierać.
pingwinekhemmo: Śmieszne, ale na bambusie nie ma kokosów.
vhislife: No to nie wiem. Spieprzaj do Himalajów po śnieg.
pingwinekhemmo: A po co mi śnieg?
vhislife: Nie wiem. Po to żebyś się czymś zajął, a nie uprzykszał mi życie.---------------------
pingwinekhemmo utworzył grupę o nazwie: "moje imbecyle i azjata"
calho: Nie jestem azjatą ile razy mam ci to powtarzać?
pizzamikey: Czego chcesz akurat wtedy gdy jem pizze?
pingwinekhemmo: Jeszcze mu tu kogoś brakuje. Gdzie Ash?
sexy_ash: Tu jestem. Mikey gdzie moja czekolada?
pizzamikey: Jaka czekolada? Ja o niczym nie wiem.
sexy_ash: Nie? Nie wiesz?
pizzamikey: To Calum.
calho: Mikey kłamie. Ja nie brałem żadnej czekolady.
pingwinekhemmo: Zamknąć się i mnie słuchać.
sexy_ash: No? Czego chcesz?
pingwinekhemmo: Mam dylemat.
calho: Jaki znowu?
pingwinekhemmo: Wejść na bambus i kokosy zbierać, czy pojechać do Himalajów po śnieg?
sexy_ash: Wiesz, że na bambusie nie ma kokosów?
pizzamikey: Po co ci śnieg?
calho: Chciałem zapytać o to samo.
pingwinekhemmo: Dobra nieważne.
pingwinekhemmo opuścił/a grupę "moje imbecyle i azjata"
sexy_ash: Znalazłem czekoladę!
calho i pizzamikey opuścił/a grupę "moje imbecyle i azjata"
sexy_ash opuścił/a grupę "moje imbecyle i azjata"
CZYTASZ
SMS'y (L. H.)
FanfictionOd nieznajomy: Ty idioto miałeś być na miejscu już 10 minut temu. Gdzie do cholery jesteś? Do nieznajomy: Eee... chyba pomyliłeś numery. Od nieznajomy: Debilu, wcale nie pomyliłem numerów. Chcę cię tu widzieć za 5 minut. Do nieznajomy: Pomyliłeś i n...