SMS 42

1K 29 0
                                    


vhislife: Niall...

vhislife: Gdzie jesteś?

vhislife: Ty kretynie... nie ignoruj mnie i odpisz

vhislife: Niall...

vhislife: Proszę, odpisz...

-------------------------------

nieznany: Jeśli chcesz odzyskać brata musisz zapłacić 250 tysięcy. Kiedy i gdzie dowiesz się później i pamiętaj żadnej policji, bo już nigdy nie zobaczysz brata.

-------------------------------

Tego samego esemesa przeczytałam chyba z dwadzieścia razy jak nie więcej. Oni mają mojego brata. Mimo groźby dzwonię na policję.

-------------------------------

Rozmowa telefoniczna z policją:

- Komisariat policji słucham?

- Dzień dobry. Nazywam się Veronica Horan.

- Dzień dobry, w czym mogę pomóc?

- Mój brat Niall Horan został nie dawno porwany. Porywacze napisali mi esemesa, że mam zapłacić 250 tysięcy i nie dzwonić na policję, bo inaczej więcej go nie zobaczę.

- Rozumiem. Gdzie pani jest?

- W domu. 

- Dobrze, niech pani się stamtąd nie rusza i niech poda pani adres, a my przyjedziemy.

- Mieszkam na Redstreet 18.


Dawno mnie nie było, ale już jestem. Podobał się rozdział? Jak dla mnie to trochę denny. Gwiazdkujcie i komentujcie, bo (wiem, że się powtarzam) to bardzo motywuje do dalszego pisania :)

SMS'y (L. H.)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz