SMS 45

995 31 0
                                    

-... został porwany, żeby zwabić ciebie i po części dla pieniędzy.

- Ale czemu mnie?

- Tu chodzi o zemstę.

- Kto?

- Sama doskonale wiesz.

Tak wiem i nie potrzebuję odpowiedzi.

------------------------------------

- Na pewno wszystko masz spakowane? - spytał Max.

- Tak.

- Napiszę lub zadzwonię do ciebie jak wszystko wróci  do normy.

-------------------------------------

Jestem już w Londynie i widzę czekającego na mnie Luke'a. Podeszłam do niego i pocałowałam go w policzek.

- Cześć, jak ci minęła podróż?

- Nie najgorzej.

Luke spakował moja walizkę do bagażnika i kazał wsiadać. Posłusznie wsiadłam, a on po chwili zaszczycił mnie swoim towarzystwem.

- To dokąd jedziemy? - spytał. Podałam mu adres i ruszyliśmy.

--------------------------------------

Max: Doleciałaś? 

ja: Tak

Max: To dobrze, a tylko zabezpieczaj się tam z Luke'iem, bo nie chcę tak szybko zostać wujkiem

ja: Bardzo śmieszne

Max: Wiem, ale nie żartuje

ja: Dobrze

Max: Nie dobrze tylko tak

SMS'y (L. H.)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz