Od Luke: Dalej się gniewasz?
Od Luke: Słoneczko. Proszę nie gniewaj się już.
Do Luke: Będę.
Od Luke: Ale słoneczko...
Do Luke: Nie ma żadnego ale Luke.
Od Luke: Czyli tak stawiasz sprawę? Świetnie. Poczekam. Po jakimś czasie sama do mnie napiszesz.
-----------------------
*2 lata później*
Od dwóch lat nie piszę z Luke'em, ale wiem co się u niego dzieje.
Luke razem z chłopakami są teraz sławni, ja w sumie też.
Parę razu Luke przez te dwa lata do mnie pisał, ale w końcu się poddał.
Jestem szczęśliwa z tego jak potoczyły się nasze losy. On robi karierę i ja tak samo, i mam wspaniałego chłopaka James'a, ale czasami myślę jak to by było gdybym ja była z Luke'em, albo jakbym dalej z nim pisała.
Kiedy Luke jakiś rok temu za bardzo mi się naprzykszał zmieniłam numer i szczerze nie żałuję, ale tęsknię za nim.-------------------------
pingwinekhemmo: Hej. Odrazu mówię, że nie pomyliłem ikonek tylko napisałem do ciebie, bo zainteresowała mnie nazwa.
vhislife: Mhm... Ta jasne. A ty to kto?
pingwinekhemmo: Twoje marzenie.
vhislife: Aha... Jestem niezainteresowana.
pingwinekhemmo: Słońce wiem, że jesteś. Nie udawaj.
vhislife: Nie udaje. Mam chłopaka, więc możesz się jebać na bambus. Mówię to jeszcze jeden raz Jestem Niezainteresowana.
pingwinekhemmo: Ja wiem swoje. Jesteś zainteresowana, a to, że masz chłopaka mało mnie interesuje.
vhislife: A powinno. Muszę kończyć. Żegnaj.
pingwinekhemmo: Wiesz mi, my jeszcze się nie żegnamy. Niedługo się odezwę.
----------------------
Ten kto się nie połapał to:
vhislife - to Veronica.
pingwinekhemmo - to Luke Hemmings.
CZYTASZ
SMS'y (L. H.)
FanfictionOd nieznajomy: Ty idioto miałeś być na miejscu już 10 minut temu. Gdzie do cholery jesteś? Do nieznajomy: Eee... chyba pomyliłeś numery. Od nieznajomy: Debilu, wcale nie pomyliłem numerów. Chcę cię tu widzieć za 5 minut. Do nieznajomy: Pomyliłeś i n...