Weszłam pewnym krokiem przez próg budynku mojej pracy. Pokazałam przepustkę recepcjonistce i poszłam do biura szefa. Zapukałam i po usłyszeniu słowa "Proszę" weszłam przez drzwi.
- Dzień dobry. Co dzisiaj? - zapytałam podchodząc do biura
- Nie za wcześnie jesteś? Masz przecież dzisiaj na ósmą. Nie czytałaś grafiku który ci dałem? - zapytał lekko podnosząc głowę na sekundę znad papierów
- A-ale...Jongin powiedział mi, że mam na siódmą...- powiedziałam patrząc się w podłogę
- Pewnie temu dzisiaj przyszedł wcześniej...- bardzo cicho szepnął pod nosem - No więc krótko mówiąc to cię wyrolował. Było czytać ten grafik...Może coś chcę? Nie wiem...- powiedział dalej nie wychylając głowy zza papierów - No cóż, możesz się iść go zapytać, poszedł do sali 97.
Wyszłam. Zastanawiam się, czy mam najbardziej lajtowego szefa w całym Seulu...Pewnie tak. Ruszyłam kilka razy się gubiąc w stronę tej sali i po dziesięciu minutach szukania w końcu ją znalazłam. Pewnie popchnęłam drzwi, a moim oczom ukazał się Kim Jongin we własnej osobie. Była to, z tego co zauważyłam, sala taneczna. Gdy zauważył mnie w lustrze odwrócił się z uśmiechem.
- Czemu powiedziałeś mi, że mam na siódmą? - zapytałam z nutką złości w głosie
Chłopak przeciągnął swoją wypowiedź.
- No więc...No wiesz...- popatrzył się na mnie wyczekująco
- No nie wiem! - rzuciłam rękami i lekko odetchnęłam - Jesteś denerwujący. - i wyszłam trzaskając drzwiami
Wyszłam z budynku i pokierowałam się w nieznanym mi kierunku. Nie miałam siły na tego człowieka, przecież przez tą godzinę mogłam chociaż chwilę pospać.
- Hej! - usłyszałam głos skierowany w moją stronę, gdzieś po mojej prawej
Szybko się odwróciłam w celu sprawdzenia kto to. Nie za bardzo rozpoznałam kto to, w końcu był w czapce i masce na ustach. Gdy był dość blisko zapytałam
- Znamy się?
I wtedy chłopak odsłonił na chwilę maskę, uświadamiając mi swoją tożsamość.
^^^
Jakby co, to wiem, że w SM wcale nie jest tak lajtowo, po prostu piszę tak, bo takie są moje wizję tego opowiadania xD
CZYTASZ
Ręcznik II Kai
FanfictionJestem tylko zwykłą dziewczyną, której jedynym osiągnięciem życiowym jest skończenie szkoły makijażu. Po długich poszukiwaniach znajduje pracę...Przez jednego chłopaka, moje życie strasznie się zmienia...