Rozdział 14

187 8 0
                                    

Pierwszą mialam biologię. Pani za mną nie przepada, zresztą jak każdy z nauczycieli. Szybko udałam się do klasy i zobaczyłam Emmę, która zajęła nam miejsca.
- Witam moją ukochaną klasę - ten jej sarkazm czuć na odległość.  Dzisiaj będziemy przerabiali bardzo ciekawy temat, czyli mózg człowieka.
- Nie wszyscy go posiadają - mruknęłam.
- W takim razie Heart, jak się tak wyrywasz, to opowiedz nam co wiesz o mózgu człowieka.
- Wie pani co, doszłam do pewnego wniosku...
- No to słuchamy.
- Chyba nie potrzebnie tracę czas na siedzenie tutaj.
- Też tak myślę, nie każdy ma w pełni rozwinięty mózg- typowy żart nauczyciela. Podeszłam do niej szybkim krokiem i nie zastanawiając się co robię, wziełam jej kubek z gorącą kawą i wylałam na jej bialutką sukienkę. Przez chwilę nie wiedziała co się dzieje, ale gdy ocknęła się, od razu na mnie nawrzeszczała.
- Heart w tej chwili marsz do dyrektora! - była wściekła co bardzo mi się podobało. Czy, każdy nauczyciel jest walnięty?
- Nie będziesz mi rozkazywać - powiedziałam, zabrałam swój plecak i wyszłam upewniając się, że trzasnęłam głośno drzwiami.
Poszłam do domu, jednak nie zastałam w nim nikogo. Jeszcze są w szkole idiotko - mój wewnętrzny głos się odezwał.
Poszłam, więc do swojego pokoju, włączyłam najgłośniej muzykę i siedziałam na internecie. To mnie relaksowalo - muzyka. Zanim się obejrzałam to była już 17, więc na pewno wszyscy skończyli lekcje. Zeszłam na dół, żeby się przywitać, ale znowu nikogo nie było. Odwróciłam się i dostałam czymś mocno w głowę. Poczułam ogromny ból, a potem ciemność.

JAMES POV
Jak pakowaliśmy nieprzytomną dziewczynę do samochodu, od razu wyruszyliśmy do naszej kryjówki. Zastanawiacie się pewnie dlaczego ją porwaliśmy, otóż była naszym wrogiem, więc szef kazał nam ją przywieść do niego. Sam jestem w gangu Niezniszczalnych, jestem w nim prawą ręką szefa co mi odpowiada w 100%. Wiedziałem, że Gamma jest szefem gangu i czekałem, aż dostanę rozkaz, aby przejść do ataku. Szef będzie ze mnie dumny. Po dotarciu do naszej kryjówki, zaniosłem G do pokoju ""gościnnego" . Jak ją związałem, poszedłem do szefa, aby zawiadomić go, że  jego niespodzianka czeka na niego w "gościnnym" pokoju.
- Cześć Jasmes, co chcesz?
- Masz niespodzianke w pokoju. - uśmiechnął się do mnie i kazał mi zawołać do naszego "gościa" kata.
Zgodziłem się z uśmiechem, bo kocham patrzeć na czyjś ból.
Zawiadomiłem kata, że ma nową zabawkę i żeby zgłosił się do naszego szefa.

GAMMA' S POV
Obudziłam się przywiązana rękami do sufitu. Ból głowy był okropny. Zorientowałam się, że ktoś mnie porwał.
Tylko zastanawiałam się kto jest taki głupi i czy zdaje sobie sprawe z tego kim jestem. Po chwili zjawił się jakiś mężczyzna z czarną torbą. Położył ją na stole i odwrócił głowę w moją stroną.
- Kim jesteś i dlaczego mnie tutaj trzymasz?
- Jestem twoim koszmarem złotko, a z resztą pytań zwróć się do szefa. Nie odpowiedziałam mu nic więcej, bo nie miałam na to najmniejszej ochoty. Zastanawiałam się kto jest jego szefem, ale przerwał mi ból od jakiegoś zastrzyku.
- Teraz się zabawimy kwiatuszku - powiedział z uśmiechem, a ja zaczełam się powoli bać.
- Co mi dałeś? - zapytałam.
- Nie bój się to tylko takie środki, żebyś była słabasza kochanie.
- Przestań mnie tak nazywać - odpyskowałam.
- Bo co mi zrobisz? - uderzył mnie w twarz, a potem w brzuch. Nie odpowiedziałam co go jeszcze bardziej rozwścieczyło. Po paru minutach zaczął mi się lekko rozmazywać obraz, a ja czułam się coraz słabsza. Nie mogłam już ruszać rękami ani nogami. A on wbijał mi noże w nogi, brzuch i rozcinał mi kawałki skóry na twarzy i resztkach ciała. Ból był nie do zniesienia.

Do zobaczenia w 15 rozdziale :*

Life in the gangOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz