To miejsce jest niesamowite. Ludzie, samochody, ryki silników i zapach benzyny. Too wszystko tworzyłp idealną atmosferę. Alex poszedł się zapisać na wyścigi, a ja postanowiłem podejść bliżej, żeby zobaczyć kto będzie się ścigał. Wtedy zobaczyłem Gamme. Stała obok swojego sportowego auta. Prowadzący ogłosił przez megafon, że startują za nie całe 10 minut, więc kierowcy szybko ruszyli do swoich aut. Na środek weszła skompo ubrana blondynka z toną makijażem na twarzy. Nie można było zaprzeczyć, że na pewno jest po operacjach plastycznych. Pociągnęła w dół flagą, a wszystkie pojazdy ruszyły z piskiem opon. Na prowadzeniu było jakieś czarne auto. Usłyszałem dźwięk stłuczki, ktoś miał wypadek. Od razu podbiegłem do wywróconego, czarnego auta, które było Gemmy. Zanim ruszyłem jej pomóc, dwóch chłopaków mnie wyprzedziło. Wyciągnęli szatynkę z samochodu, chociaż było to bardzo trudne. Dziewczyna była nieprzytomna i cała we krwi. Położyli ją na jezdni, sprawdzając czy oddycha. Jak okazało się, że doszło do zatrzymania serca, od razu przystąpili do resustytacji. Po półgodzinnej walce znów zaczęła oddychać i wracać do świata żywych. Ktoś chciał dzwonić po karetkę, ale go powstrzymali. Jeden z chłopaków wziął ją na ręce, odjeżdzając z piskiem opon.
ALAN' S POV
Szybko z Jammim zawieźliśmy nieprzytomną G do domu. Od razu położyliśmy ją do łóżka i zadzwoniliśmy po naszego lekarza - Philipa.- Siema Philip, mamy problem.
- Co się stało?
- G miała wypadek - westchnąłem.
- Już jadę - szybko się rozłaczyłem.Spoglądam na Jammiego, który trzyma ją za rękę i ledwo powstrzymuje się od łez.
Po 15 minutach nareszcie przyjechał Philip.
- Gdzie ona jest?
- Na górze u siebie - pobiegł na górę ze swoją leksrską torbą.PHILIP' S POV
Kiedy dotarłem do pokoju G i na nią spojrzałem, byłem przerażony. Była blada, miała bardzo dużo ran, worki pod oczami i wyglądała jak nie żywa. Podszedłem do niej i sprawdziłem jej puls. Jest trochę słaby, ale to normalne. Wyciągnąłem z torby stetoskop i osłuchałem jej serca. Pobrałem jej krew do badań, opatrzyłem rany i podpiąłem jej kroplówkę, żeby szybciej wróciła do zdrowia. Dla pewności postanowiłem zrobić USG jamy brzusznej. Gdy ją rozbierałem do pokoju wszedł Alan.- I co z nią? - pyta z troską.
- Jeszcze nie wiem, muszę jej zrobić USG.
- Po co USG ?
- Zobaczę czy nie ma urazów wewnętrznych.
- Jak coś będziesz wiedział, dasz mi znać?
- Oczywiście - przytakuje.Nie zobaczyłem nic niepokojącego, więc przerywałem badanie. Zszedłem na dół powiedzieć informacje dotyczące zdrowia ich szefowej.
- G ma połamane żebra i prawą rękę. W USG nic nie wyszło. Jutro przyniosę wyniki krwi. Jej stan jest bardzo słaby - mówię to współczującym głosem.
- Kiedy się obudzi?
- Dałem jej leki i kroplówkę, więc myslę, że jutro po południu.
- Dzięki.
- Nie ma za co, jakby coś się działo to dzwońcie.
CZYTASZ
Life in the gang
Ficção AdolescenteNazywam się Gamma Heart, mam 18 lat. Należę do gangu aniołów, w którym jestem szefem. Jak już pewnie wiecie chodzę do 3 liceum. Moje życie się zmieniło, gdy zamordowali moją mamę na moich oczach, oczywiście ten morderca już nie żyję. Przez to stałam...