Dawnych wspomnień czar

4.1K 166 13
                                    

Położyłam się na łóżku. Nie mogłam zasnąć. Myślałam tylko o Oli, jest zagrożona przez zemnie. Muszę ją uwolnić, nie może tu zostać. Nie pozwolę by zrobili jej krzywdę. Ona jest niewinna, nie powinna tu byc! Prędzej poświęcę siebie niż ją. Nawet nie wiem kiedy zasnęłam. Obudził mnie Tom.

- Chodź na śniadanie. - Powiedział.

- Po co?

- Musisz coś zjeść.

- Taa. - Powiedziałam.

Tom podszedł do mnie i chwycił mnie za rękę. Prowadził mnie przez korytarz i zobaczyłam drzwi od pokoju Oli. Tom zaczął mocniej ściskać rękę, a ja zaczęłam się wyrywać.

- Puść mnie... To boli.

- To przestań się wyrywać. - Stwierdził.

- Nie ma tak dobrze. - Jeszcze bardziej zaczęłam się szarpać. Tom wkurzył się i przerzucił mnie przez ramie.

- Dupek z ciebie. - Powiedziałam. - Umiem chodzić. - dodałam.

- Mówić niestety tez.

- Nie marudź. - Posadził mnie na krześle przy stole. Przygotował składniki i zrobił naleśniki. Gdy już usmażył wszystkie, postawił talerz pełen naleśników przede mną.

- Jedz. - Powiedział do mnie. A ja odsunęłam talerz.

- Chcę zobaczyć się z Olą.- Powiedziałam z pewnością siebie.

- To niemożliwe. - Odpowiedział, a ja wstałam i kierowałam się w stronę pokoju gdzie powinna być Ola. Przeszłam parę metrów gdy ktoś zagrodził mi drogę. Był to Kuba.

- Gdzieś się wybierasz? - Spytał mnie.

- Do Oli. - Odpowiedziałam i chciałam go wyminąć. Ale nie było mi to dane, bo Kuba mnie zatrzymał. - Czego chcesz?- Spytałam.

- Nie możesz się zobaczyć z nią.

- A czemu niby? - Byłam już zdenerwowana.

- Jak zjesz to ją zobaczysz. - Powiedział Tom, ale wiedziałam, że jest w tym haczyk.

- Dobra. - Odpowiedziałam bez zastanowienia. Podeszłam do stołu, zjadłam parę naleśników, które były na prawdę dobre. - Zjadłam, to gdzie Ola?- Spytałam zniecierpliwiona.

- Nie tak szybko... Chodź. - Powiedział Kuba. Wstałam poszłam za nim do salonu i kazał mi usiąść na kanapę.

 Wstałam poszłam za nim do salonu i kazał mi usiąść na kanapę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Usiadł koło mnie i wyciągnął telefon. Coś tam na klikał i pokazał mi film. Gdy zobaczyłam, że to film jak Ola śpi, wzięłam urządzenie do ręki. Była taka spokojna i urocza. Kojarzyło mi się trochę z pedofilią, ale to nie jest teraz ważne. Przyglądałam się, ale nie zauważyłam nic niepokojącego, nie miała siniaków i żadnych nowych ran. Czyli ją nie biją, chyba... Albo po prostu to dobrze kryją, nie wiem co myśleć.

Przypomniały mi się czasy, gdy wraz z Agą nocowałyśmy razem. Te rozmowy nocne... Gadałyśmy do późnej nocy o chłopakach, przyszłości i naszych "przygodach". Później byłyśmy nie wyspane, ale żadnej z nas to nie przeszkadzało. Pamiętam, że spałyśmy w trzy w jednym łóżku, miałyśmy przygotowany materac i śpiwór na ziemi, ale zawsze spałyśmy razem. Zawsze, któraś z niego wypadała... Ale nigdy tego nie żałowałyśmy.

Może to dziwne, ale nie żałuję chwil spędzonych z Agą

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Może to dziwne, ale nie żałuję chwil spędzonych z Agą. Zdradziła mnie, w pewnym sensie mnie i Olę, ale nie była złą przyjaciółką. Może po prostu dobrze udawała, nie wiem. Nie ufałam jej tak bardzo jak Oli - bo ją znam już kupę lat. Od zawsze się przyjaźnimy. Agę poznałam gdy byłam w drugiej gimnazjum, przyprowadziła się do naszej miejscowości. Od razu się polubiłyśmy. Wiem, że to wszystko było zaplanowane, ale nie żałuję. Zastępowała mi bliskich gdy byłam sama bardzo się z nią zaprzyjaźniłam. Ufałam jej bezgranicznie i nigdy bym się nie spodziewała, że z jej strony może mnie spotkać jakaś krzywda. Tyle dobrych chwil z nią spędziłam... Zawsze się dobrze z nią bawiłam, potrafiła mnie wysłuchać i dobrze doradzić... Była przy mnie wraz z Olą gdy było mi źle... Dlatego tak bardzo mnie to zabolało...

Imprezy i szaleństwa, gdy rodzice wyjeżdżali na konferencje... Zawsze Michała wysyłałyśmy do kolegi, a my robiłyśmy w domu prywatną imprezkę. Starsze koleżanki (Oli koleżanki) kupowały nam alkohol, było to najczęściej wino, nie przepadałyśmy za innymi trunkami. Ola zawsze wiedziała gdzie i do kogo się zgłosić po to. Głośna muzyka, tańce, dobra zabawa i trochę alkoholu. Było tak fajnie i nie miałyśmy żadnych problemów. To były najlepsze lata... Tęsknie za tym. Chciałabym wrócić do tych czasów, ale nie mogę. Miałam kiedyś przyjaciółki i super życie jednak to wszystko zmieniło się w jeden dzień.

 Miałam kiedyś przyjaciółki i super życie jednak to wszystko zmieniło się w jeden dzień

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Oglądałam film i poczułam ukłucie w sercu. Po chwili czułam jak łzy lecą mi po poliku. Filmik trwał parę minut, a gdy się skończył oddałam mu telefon. Wybiegłam z pomieszczenia. Wróciłam do swojego pokoju i rzuciłam się na łóżko. Łzy leciały mi po poliku i nie mogłam je powstrzymać. Sumienie mnie zżerało od środka. Co ja ją wpakowałam? To wszystko moja wina! Muszę ją stąd wyciągnąć.

UprowadzonaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz