Dwa dni temu Sus mówiła mi o wyjeździe do Megan. Dziś po szkole z Kostkiem stwierdziliśmy, że się tam wybierzemy. Max podwiozł nas bo miał akurat po drodze. Meg przywitała mnie i Kostka bardzo radośnie. Odrazu zaproponowała nam ciasto i herbate. Weszliśmy do salonu i usiedliśmy się na kanapie. Przywitałam się z Markiem i usiadłam obok niego z Kostkiem. Zaczęliśmy rozmawiać na różne tematy. Po chwili Megan przyniosła napoje i ciasta. Poczęstowałam się jednym kawałkiem murzynka i wypiłam herbatę.
- Nie przedstawiłam wam jeszcze dokładnie mojego chłopaka, to jest Kostek. - zaczęłam i uśmiechnęłam się.
- Miło mi cię poznać. Jestem Megan - podała Kostkowi rękę na przywitanie
- Tak, wiem Nicola dużo o pani opowiadała - uśmiechnął się do niej
- Mam nadzieję że samych dobrych rzeczy - wtedy wszyscy się roześmialismy.
Czas u Megan minął szybko i przyjemnie. O godzinie 20 Mark odwiózł Kostka do domu i mnie do mojego domu. Niestety dzis Kostek spał u siebie. Weszłam do domu i zastałam Susan z Max'em oglądających telewizje.
- A co wy tu oglądacie - zapytałam i już znalazłam sie obok Maxa.
- Jakieś pierdoły - odpowiedział znudzony Max.
- Ejjj to mój ulubiony serial - odpowiedziała zdenerwowana Susan i uderzyła go w brzuch.
- Ała nie tak mocno - zaśmiał się Max - może zrobimy kolacje co ty na to Nicol?
Widzialam w jego oczach słowa błagam weź mnie stąd. Dlatego wstałam i poszłam z bratem do kuchni. Stwierdzilismy że zrobimy tosty. Zajęło nam to chwilę. Akurat skończył się serial Susan i zasiedliśmy do kolacji.
- Jak tam u ciebie siostrzyczko - zapytał Max.
- Całkiem okej - uśmiechnęłam się do niego.
- To dobrze, postanowiliśmy jechać nad jakieś jezioro jak już bedzie cieplej, ty ja Susan i Kostek jeśli chcesz.
- Ojejciu tak, będzie cudownie.
Szybko skończyliśmy jeść kolację i poszłam do swojego pokoju. Usiadłam przy biurku i zaczęłam odrabiać lekcję. Nagle usłyszałam skrzypniecie drzwi. Stał w nich Kostek.
- Kochanie co tu robisz ? - zapytałam ze zdzwieniem
- Poklocilem się z matką, mogę zostać ?
- No pewnie, chodź tu - powiedziałam, a on podszedł i przytulił sie do mnie
***
- Skarbie wstawaj - usłyszałam głos Kostiego
- Misiek jeszcze 5 minut
- Nie ma mowy - i wtedy poczułam go nad sobą. Przybliżył się do mnie, a ja go pocałowałam.
CZYTASZ
Nowe Życie
Teen FictionNicola ma 17 lat. Jest zwykła nastolatką. Ma paczkę swoich przyjaciół oraz kochająca rodzinę. Niestety nie zawsze w jej życiu jest kolorowo tak jak to wygląda. Jak potoczy się jej życie ? Tego dowiecie się w tej książce :) PS przepraszam za te pierw...