Siedząc w samochodzie obawiałam się tego jak zareaguje na to wszystko mój ojciec. Czy w ogóle przez ten czas zauważył, że mnie nie ma? Może nie zwrócił na to uwagi i nic nie powie kiedy wejdę do domu a może zacznie się wielka awantura. Wszystko mi jedno. Ważne, że wydostałam się z tej starej, okropnej fabryki i, że jestem jak najdalej od Oskara i jego zgrai.
Nacisnęłam klamkę. Miałam nadzieję, że niezauważona przemknę do swojego pokoju. Myliłam się...
Po otworzeniu drzwi ujrzałam mojego tatę. Jego wyraz twarzy był tak poważny, że nie wiedziałam co mam w tej sytuacji zrobić, dlatego stałam bez ruchu.
Bacznie mi się przyglądał, a po chwili po jego policzkach zaczęły płynąć pojedyncze łzy.-Dlaczego płaczesz?- spytałam
Mężczyzna nic nie odpowiedział. Po prostu podszedł bliżej i mnie przytulił...
No takiej reakcji to się nie spodziewałam! Co mu się stało? Nieważne... Ważne, że nie krzyczy i nie dopytuje...
W sumie to było miłe, dlatego stwierdziłam, że będzie lepiej jak mu nie będę wspominała o wcześniejszych wydarzeniach.- Tak się cieszę, że cię widzę córeczko. - powiedział przejęty
Co? Co mu się stało? Nigdy nie był dla mnie taki miły!?
- Ja też się bardzo...
Nie zdążyłam dokończyć, bo znowu do mnie poszedł i mnie przytulił...
- Może jesteś głodna? Zrobiłem obiad.
- Tak. Bardzo!
Siadłam do stołu i szybko zaczęłam jeść przygotowany posiłek. W tym czasie tata wypytywał mnie o różne rzeczy typu "jak idzie mi nauka" czy też "jak się czuję". Coś mi tutaj nie pasowało, ale nie chciałam być chamska, dlatego szczerze odpowiadałam.
Po posiłku poszłam do swojego pokoju, żeby wybrać ubrania na jutro.
Po chwili usłyszałam jak z mojego telefonu wydobywa się odgłos oznaczający, że przyszedł SMS...Nieznajomy: Hej! 😘
Ja: Hm...Znamy się?
Nieznajomy: Ty wiesz o mnie dużo, ja o tobie niewiele, dlatego chciałbym Cię poznać bliżej. 😘
Ja: Nie wierzę Ci! To pewnie jakiś żart!
Nieznajomy: Dlaczego tak uważasz? 😟
Ja: Po prostu jestem ostrożna...
Nieznajomy: Teraz jest mi przykro, ale...
Jezu! O co mu chodzi? Jeżeli to jest w ogóle ON. Nie mam zamiaru z nim pisać! Mój tata jest dla mnie miły. Wszystko było dobrze do czasu, zanim zjawił się ON!
Ja: Ale co?! Mów jaśniej, bo nie mam zamiaru bawić się w jakieś zgadywanki!
Nieznajomy: Hm. Może napiszę później. Jak ochłoniesz...😉😘
Ja: Idź i nie wracaj!!!
Nieznajomy: Ale ty jesteś słodka jak się denerwujesz.😘😍
Ja: Ugh!!!
Co?! Nie mam słów do tego człowieka!
W momencie, kiedy przyszedł mi kolejny sms , zdałam sobie sprawę z powagi sytuacji.
Przecież ten chłopak może być jednym z tych, którzy mnie porwali!!!
Czemu ja o tym wcześniej nie pomyślałam? O nie! Po co ja mu odpisywałam?! Ale...dlaczego ON jest dla mnie taki miły? Hm...Podejrzane!
I co ja mam teraz zrobić?!Trzymałam mój telefon w dłoni, gdy nagle znowu usłyszałam jakiś dźwięk. Przestraszyłam się, bo on nie oznaczał SMS, tylko połączenie...Ze strachu rzucilam rzuciłam nim o ścianę. Kiedy już ucichł podeszłam i...
Na szczęście okazało się, że to był Dominik. Ufff...Dominiś ❤: Kochanie? Dlaczego nie odbierasz? Coś się dzieje?
Ja: Przepraszam...po prostu jestem zmęczona. Ale jeśli chcesz to zadzwoń. ❤
Wymyśliłam byle jaką wymówkę, ale przecież muszę z nim pogadać.
Po paru chwilach chłopak zadzwonił.Rozmawialiśmy kilka godzin i w ten sposób zasnęłam...
CZYTASZ
It's over? [ZAKOŃCZONE]
Short Story20.07.2017r - #88 w OPOWIADANIE 22.07.2017r - #76 w OPOWIADANIE -Aleks! Przestań! Ja mam chłopaka! Jego wyraz twarzy od razu się zmienił. Zrobił się jakiś groźniejszy. Nie miałam wyjścia. Musiałam działać. Bezmyślnie chwyciłam nóż i pchnęłam nim w...