Rozdział 31

1K 140 51
                                    

Wybaczcie za opóźnienie z rozdziałem ^^''
Ps. Wiecie co nas czeka w następnym rozdziale? Zgadza się! Więcej niepotrzebnej przemocy! Yay!

                                                                                  ~*~*~*~

-Ktoś ci już kiedyś mówił, że jesteś rozmowny jak drzewo? - starsza ty zapytała Gaarę.

-Tak. Ty.

-To dobrze, bo to prawda. Naprawdę mógłbyś mówić więcej!

-Czy możesz się zamknąć?

-To nie było miłe!

-To co Ci zrobię jeśli nie zamilkniesz też nie będzie należało do miłych! - powiedział, przy okazji znacznie podnosząc głos.

-Okej, okej. Jestem cicho. Milczę. W ogóle się nie odzywam. Nie przeszkadzam ci w kontemplowaniu tego wszystkiego co tam sobie kontemplujesz i...

Przerwałaś widząc wzrok, który Ci posłał. Tak troszku przeszły Ci po plecach ciarki.

-No dobra. - mruknęłaś w końcu i między wami zapadła cisza, która na całe szczęście nie trwała długo.

-Widzę, że świetnie się dogadujecie. - stwierdziła młodsza ty, podchodząc do was, za to starsza ty widziała oczyma wyobraźni Gaarę z miną typu "naprawdę? Czy ty mnie losie nienawidzisz?".

-Ta... To pewnie przez różnicę wieku! - oznajmiła starsza ty, chcąc bronić swojej jakże towarzyskiej osoby.

-Na pewno. - poprałaś ją, ponieważ po co miałabyś się kłócić sama ze sobą?

-Ruszamy dalej? - zapytała Temari, nieco wkurzona przez nadaktywnego Lee, który w tym właśnie momencie wrzeszczał coś o jakiejś walce treningowej z Naruto. Oczywiście blondyn prowadzący z nim tą rozmowę nie pozostawał dłużny w głośności wymiany swoich przekonań bitewnych.

-Jasne. - odparłaś starsza ty, podnosząc się z pieńka, na którym sobie siedziałaś.

-Hej! _________! - krzyknęli nagle najgłośniejszy osobnicy z gromadki.

-Co? - zapytałaś, nieco zdezorientowana ich nagłym zaciekawieniem skierowanym na Twoją osóbkę.

-Jak już wrócisz do swojej normalnej, starszej postaci, to zmierzysz się z nami? - zapytał Naruto.

-W stylu wy dwaj na mnie, czy jeden na jednego? - odrzekłaś, nieco zmylona ich niezbyt dobrze zadanym pytaniem.

-Oczywiście, że jeden na jednego! - wykrzyknął Lee.

-Albo możemy zrobić podwójny pojedynek! Ja i Lee przeciwko Tobie z Gaarą! - zaproponował Naruto.

-O ile pan "zabiję-was-swoim-zabójczym-spojrzeniem-albo-piaskiem" się na to zgodzi to nie mam nic przeciwko. - odparłaś.

-Starszy Gaara to wporzo gościu, na pewno się zgodzi! - odparł blondyn, a ty zerknęłaś na czerwonowłosego, tak dla wszelkiej pewności, że nie obraził się za bycie obgadywanym i że was nie posiatkuje losową szyszką.

Na całe szczęście wydawał się mieć całkowicie wywalone na to o czym mówicie. Chociaż kto wie co tam chodzi po jego głowie...

-No dobra! Starczy tego gadu gadu, bo możemy porozmawiać w drodze! Wracamy do wioski piasku, ale to już! - oznajmiła starsza ty i ruszyła, a reszta z braku lepszego zajęcia reszta postanowiła posłuchać. Ty to masz tą siłę przebicia!

-Zastanawia mnie jak wiele osób po drodze spróbuje mnie zabić... - zastanawiał się na głos Twój klon.

-Czemu ktokolwiek miałby próbować Cię zabić? - zapytał Naruto.

-Bo dzisiaj jest jakiś dzień ludzi czyhających na moje życie. - odparła starsza ty z westchnięciem.

-Jak ja dobrze znam ten ból... - mruknęłaś, łącząc się ze sobą w bólu.

-Nie martw się! Teraz nikt nas nie zaatakuje, bo jesteśmy w dużej, silnej grupie! - stwierdził z nadmiarem entuzjazmu Lee, szczerząc ząbki w szerokim wyszczerzu bezpodstawnej radości 

-Dokładnie! Nikt nie waży się zaatakować tak potężnego ninjy jak ja! - dodał od siebie Naruto.

Właśnie w tym momencie coś pojawiło się przed wami. Chociaż jest możliwość, że owe "coś" po prostu biegło w tą stronę tak jak wy, ale jako iż ciemne chmury po burzy przysłaniały światło i wokół było strasznie ciemno, a poruszane przez silny wiatr drobinki mokrego piasku wcale nie pomagały.

Jako iż masz ogromne szczęście to ty namierzyłaś owe coś poprzez uderzenie w to. Odbiłaś się od istotki, która stała na Twojej drodze po czym wylądowałaś na ziemi. Oczywiście natychmiastowo podniosłaś wzrok, żeby spojrzeć na postać przed sobą i przeprosić, ale gdy dostrzegłaś jakieś podejrzanego typka z gigantyczną kosą postanowiłaś bardzo szybko odsunąć się od osobnika. 


Gaara x reader - Podróże w czasieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz