Rozdział I

2.9K 143 6
                                    

Alarm budzika przerwał ciszę w całej willi.  Łucja z wielkim bólem na twarzy ściągnęła z siebie kołdrę i wstała spoglądając w wielkie szklane okno, z którego widziała swój basen. Wsunęła chłodne stopy w swoje kapcie i wolnym krokiem ruszyła w stronę garderoby. Naciągnęła na siebie dużą białą bluzkę oraz szare spodenki, przy okazji przyglądając się z zażenowaniem na swoje nieokiełznane włosy. Spięła je w kucyk, założyła adidasy i ruszyła w stronę wyjścia. Ah racja, zapomniała...:
- Donald chcesz iść ze mną? - krzyknęła w stronę pustego pokoju.
Z pomieszczenia wyłonił się kremowy mops, który położył się na podłogę z podkulonym ogonem.
- Widzę pełną pasję w Tobie, w takim razie zostajesz. Niedługo wrócę. - i zamknęła drzwi.
Znów zapanowała cisza. Piękny biały dom zaprojektowany przez najlepszych projektantów kosztował Łucję miliony, wszyscy są zaskoczeni że w wieku 23 lat osiągnęła tak wiele. Po zakończeniu studiów informatycznych, firma Google odkryła jej wielki talent komputerowy. Zatrudniła ją, widząc jak wielki potencjał posiada ta dziewczyna. Zaprogramowała serie najbardziej znanych aplikacji Google na świecie, a jej osobą zainteresowały się największe korporacje. Tony Stark geniusz i miliarder poszukiwał osoby dowodzącej  programowaniem jego maszyn oraz objęciem dowództwa firmy ze strony produkcyjno - komputerowej. Łucja, była idealną osobą. Złożył jej ofertę, proponując na wstępie ogromną sumę pieniędzy. To był wielki krok dla tej dziewczyny. W ciągu roku zwiększyła obroty firmy Starka o 60%, zaprogramowała aplikacje, którą ściągnęło 3 mln osób, stworzyła serie programów operacyjnych do systemów zapobiegających włamaniom hakerów oraz przysłużyła się Avengersom włamując się do systemów komputerowych ich największych wrogów. W 2016 roku została okrzyknięta przez magazyn TIME kobietą roku i znajduje się w pierwszej dziesiątce największych kobiet biznesu. Wydaje się, że ta piękna wysoka brunetka, o bardzo bladej cerze i szaro-niebieskich oczach, posiada wszystko i jest idealna. Niestety ideały nie chodzą po tym świecie. Łucja mimo swej urody i inteligencji nienawidziła miłości. Każdy mężczyzna, który tylko próbował ją uwieść był natychmiast gaszony okrutną docinką z jej strony. Dla niej miłość nie istniała. Żyła samotnie ze swoim mopsem, otoczona gronem przyjaciół z Stark Tower, do którego również należeli Avengersi. Uwielbiali ją, była dla nich jedną z niewielu osób które traktowały Mścicieli  jak zwyczajnych ludzi, a nie superbohaterów.
Zamyślona dziewczyna szła w stronę Central Parku. Miała tam się spotkać z Rogersem, jej najlepszym przyjacielem. Przystojny blondyn czekał już na nią z założonymi rękoma:
- Znów 10 minut spóźnienia moja droga damo...
- Dobra, dobra... Kto pierwszy przebiegnie cały park, stawia dziś obiad. Złap mnie mrożonko! - klepnęła Kapitana w ramię i wystartowała w stronę mostu.
- Jak ja Ciebie nienawidzę... - pobiegł za Łucią, zastanawiając się co nowego przyniesie dzisiejszy dzień.

I'm Not in Love Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz