Rozdział 16

407 35 11
                                    

ProInstrukcja
*** -krótki timeskip
•••• -dłuższy timeskip
••••••••[...] -Oddzielenie końca/ początku rozdziału od komentarza autorki 😂

••••••••••••••••
-Sakura? Co cię tu sprowadza? -spytał Naruto- Chciałaś się przecież przenieść..

-Chciałam... Przeprosić Akirę za tamto...

Akira podniosła głowę lekko zszokowana, nie spodziewała się tego po Sakurze. Zawsze dążyła do celu, od dziecka taka była i dziewczyna była pewna, że tak łatwo nie odpuści. Czyżby jakiś spisek? A może wie coś, czego oni nie? Coś w środku mówiło, że różowowłosa naprawdę tego żałuje ale jednak mówiło również, żeby być ostrożnym. Aki jeszcze nieumiejętnie, ponieważ nie zachowała równowagi, zmieniła się w człowieka i by ukryć nadchodzący upadek usiadła na ziemi. Spojrzała na "przyjaciółkę", wstała powoli i otrzepała z siebie pyłek.

-No więc? -stanęła wyprostowana przed Sakurą

-Przepraszam cię Akira za tamto, nie wiem co we mnie wstąpiło..

- No cóż... -dziewczyna westchnęła i przymknęła oczy by zebrać myśli-Wybaczam ci...

-Dzięku...

-Ale atakując mnie za taki powód... Straciłaś w moich oczach, nie jesteś już dla mnie kimś bliskim, jesteś zwykłą osobą którą znam.

Zapadła cisza. Sakura pokiwała głową, że rozumie. Akira skinęła na pożegnanie i skierowała się w stronę wioski z innymi. Chciała teraz jak najszybciej dotrzeć do domu, ten dziwny "rytuał" jednak wyrywał z niej wszystkie siły jakie miała. Po chwili stanęła przed drzwiami i odwróciła się do reszty by im podziękować. Pytaniem czy nie pójdzie z nimi na posiłek dała wzrokiem wyraźnie do zrozumienia że jest padnięta. Gdy tylko weszła do domu nie myśląc już nic usnęła na kanapie.

~Kraina Snów i Marzeń|Sen Akiry co by było gdyby nie zniknęła~

-Witajcie z rana, wybaczcie ale znów zabłądziłem po drodze... Poznajcie swoją nową koleżankę, która dołączy do drużyny na jakiś czas!

Białowłosy jonin zwany jako Kakashi Hatake zrobił krok w bok ujawniając nieśmiałą, czarnowłosą osóbkę. Cała trójka zaczęła się jej uważnie przyglądać, no może nie cała.

-No już, przedstaw się, my nie gryziemy -zachęcił białowłosy

-Um... -dziewczyna zamknęła oczy po czym otworzyła je i wyprostowała się- Nazywam się Akira i pochodzę z klanu Akaike. Lubię mało rzeczy, wiele rzeczy nie lubię a wręcz nienawidzę. Mam tylko jedno marzenie, by wyzwolić mój klan spod władzy ludzi podszywających się pod prawdziwy lud Akaike.

-Hm... Ciekawe. A znasz kogoś z tej trójki lepiej niż z widzenia?

-Tak..

-Kogo zatem? -zaciekawił się

-Uchiha Sasuke, pozostałą dwójkę znam tylko z widzenia..
***
-Nee-Chan! Wróciliśmy! -krzyknęła mała Akira wchodząc do domu przed Uchihą

-Dość szybko dzisiaj, coś się stało?

-Dlaczego od razu miałoby się coś stać? Za pięć dni egzaminy i tylko inni genini się zbierają, nie jacyś mordercy, potwory...

Ostatnia AkaikeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz