FRIENDZONE | s.m [PL]

17 | bad habits

Podeszłam bliżej.

- Ale ładnie wyglądasz - powiedział Shawn przy okazji przygryzając swoją wargę.

- Nie praw mi komplenetów bo cukrzycy dostane - zaśmiałam się pod nosem.

- W twoim wypadku komplementy to konieczność - uśmiechnął się.

- Wchodzimy,czy..... - przerwał mi .

- Chodźmy na spacer - powiedziałam proponując.

Shawn wziął mnie za ręke i ciągnął za sobą.

Spędziłam miłe chwile w ramionach Shawna. Otaczał mnie opieką i czułam się przy nim bezpieczna.

- Pocałuj mnie Shawn - zaproponowałam chłopakowi.

Ten natychmiast wlepił się w moje usta.
Całowaliśmy się długo jak na filmach, jak tak to by można było nazwać.

Nasze miłe chwile przerwał telefon.
Telefon Shawna.

- Kto dzwoni ? - spytałam.

- Nikt ważny - odpowiedział chamsko i złośliwie chłopak.

- Aha? fajnie, że nie chcesz mi powiedzieć kto do ciebie dzwoni- powiedziałam i zrobiłam smutną minkę.

- nie obrażaj się - zaśmiał się chłopak i poklepał mnie po udzie.

Moje policzki lekko się zaczerwieniły.

Nigdy nie byłam w takiej relacji z chłopakiem, że mnie dotykał. Dziwne uczucie.

- Ściemnia się, chce wracać - powiedziałam .

- Już?  tak szybko ? - spytał chłopak który lekko się uśmiechnął.

- Tak, chce wracać.

Moja kobieca intuicja* mówiła mi, że coś jest nie tak. Sama nie wiem co ale Shawn się bardzo dziwnie zachowuję.
Muszę przemyśleć nasz związek.

Chłopak prychnął pod nosem i odprowadził mnie pod dom. Cała podróż mineła w ciszy.

- Pa - powiedziałam w jego kierunku.

- Pa, zdzwonimy się - odpowiedział chłopak, który po chwili zniknął jak w jakiejś mgle.

Weszłam do domu.

Dziwne, nikogo nie zastałam.

Zwinnie weszłam na góre i zdjełam spodenki i założyłam luźne dresy.

Było dość wcześnie, dokładniej 20;11 i nie byłam głodna więc postanowiłam poszperać w necie.

Weszłam na fejsa* i ujrzałam nowe zaproszenie do grona znajomych.

Użytkownik Mike Mendes* wysłał Ci zaproszenie do grona znajomych.

______________________________________

*intuicja - nie jestem pewna w stu procentach czy na bank dobrze napisałam .

*Fejsa - chodzi o konto społecznościowe "Facebook" jakby ktoś np. nie wiedział.

*Mike Mendes - kochani, dostałam kilka pytań czy Shawn w realu ma takiego kuzyna, otóż odpowiedź brzmi nie. Mike został tylko i wyłącznie "stworzony" na potrzebe książki.