FRIENDZONE | s.m [PL]

20 | ugh

Czytałam wszystkie wiadomości.
Wywnioskowałam, że ma romans.
On z nią piszę  24h na dobe, szlak mnie trafi!

Wziełam jego telefon i poszłam do pokoju obok.
Do Mike'a.

Otworzyłam mocno drzwi które otworzyły się z głośnym hukiem.

Oczywiście krasz-skurczybyk-debil-kurwa-dupek-cham oglądał sobie w tym czasie co?
PORNO.

- Kurwa! Puka się! - krzyknął przestraszony i czerwony jak burak chłopak który przy okazji zamknął stronę plus 18.

- Zamknij ryj spierdolona sieroto i mnie słuchaj! - krzyknełam.

Wziełam telefon Shawna i pokazałam mu przed oczyma jego wiadomości z nijaką "Viki".

- Co to jest? - spytał chłopak.

- Jak co? Ślepy jesteś? Rozmowy Shawna z jakąś laską - krzyczałam.- ty coś o tym wiesz, prawda?

- Wcale bym się nie zdziwił jakby chodził do jakichś prostytutek - Shawn to z pozoru grzeczny chłopak a tak naprawdę niezłe ziółko - zaśmiał się chłopak.

- Co masz na myśli? - uspokoiłam się i byłam bardzo ciekawa co odpowie.

- Co ty nie wiesz? Wszyscy go tu znają.
Każdą dupe z tego miasta miał. - śmiał się dalej.

Poczułam się bardzo skompromitowana.

- Może pogadamy o czymś skoro już jesteś? - spytał chłopak - pózniej sobie z nim tą sprawe załatwisz.

-  W sumie... jasne! - nie chciałam z nim gadać bo był dla mnie dupkiem ale musiałam przestać myśleć o Shawnie.

Rozmawialiśmy godzinami.
Była jakaś 16 a my nadal nie przestaliśmy gadać.

- Może napijesz się czegoś? - spytał chłopak.

- Masz alko ? - spytałam.

- Jasne, zaczekaj tu zrobię nam po drinku i zaraz wróce - powiedział.

Musiałam coś wypić. Shawn za bardzo mnie zranił.
Musiałam się odstresować.

Mike przyniósł nam drinka.

- Tequila*? - spytałam.

- Tak - odpowiedział zaskoczony, - skąd wiesz?

- Wyczułam - zaśmiałam się.

Nasza rozmowa nadal trwała, ale również polewały się kolejne drinki.

Z czasem byłam już pijana.

Nie wiedziałam co robię.

Mike usiadł koło mnie, a ja dla ,,jaj" usiadłam na nim okrakiem.

Chłopak zaczął mnie namiętnie całować.

Jezu ale on całował.

Nie mogłam się powstrzymać.

Po prostu chciałam go, zdałam sobie sprawę że nie kocham Shawna, tylko jego.