Dorosłe Życie ( Zakończone )

Dorosle Zycie czesc 26

Gdy Ada po tygodniowej przerwie od meza wrocila do domu zdziwila sie Paul siedzial przy wyspie kuchennej przeciez mezczyzna o tej godzinie powinien byc w pracy.

Paul uslyszal czyjes kroki gdy sie obrucil zobaczyl swoja zone.

Ado chodzmy na gore musimy porozmawiac ciesze sie ze wrocilas.

Tak naprawde Paul cieszysz sie ?
Tak przeciez jestes moja zona i dzieci tesknily i tesknia za toba.

Dobrze chodzmy na gore.

Po wejsciu do ich wspolnej sypialni mezczyzna zaczol swoja przemowe.

Gdzie ty bylas tyle czasu ?
Dla czego mialas wylaczony telefon marteilem sie o ciebie.

Kobieta wybuchnela gromkim smiechem ale uciszyla sie gdy spotkala karcacy wrok jej meza.

Paul po prostu bylam nie wazne gdzie.
Nie odbieralam bo nie mialam ochoty z nikim rozmawiac musialam sobie wszystko przemyslec poukladac.

Chcialem cie przeprosic nie powinienem podnosci na ciebie reki.

Paul na prawde uwarzasz ze slowo przepraszam wystarczy ?

To co mam jeszcze zrobic ?
Kleknac na kolana i blagac o wybaczenie ?

Nie musisz robic nic chce tylko jednego.

Czego ?

Gosposia stad znika albo znikam ja z dziecmi wybieraj woz albo przewuz.

Co nie masz prawa stawiac mi warunkow !!!

Mam bo jeszcze jestesm twoja zona !! I nie bede wiecznie udawac ze nie widze jak pirprzysz inne.

Paul tak sie wsciekl ze uderzyl zone po raz drugi a potem zaczol krzyczec nie bedziesz mnie ograniczac staeiac warunkow !!

Kobieta cala zdruzgotana i zaplakana chciala wstac oimnac meza i wyjsc uciec od tego poywora jak najdalej.

Gdy Paul spostrzegl sie ze Ada znow chce uciec szczopil ja za rece i przyszpilil do sciany.

Nigdzie nie pojdziesz ty szmato !!
Paul posc mnie prosila kobieta blagam !!
Ada wpadla w szloch byla cala roztrzesiona.
Paul to boli ala nie sciskaj mnie tak.

Ty szmato chcesz znowu uciec !!
Ty zwierz sie matka ?
Mezczyzna zlagodnial i poscil kobiete ta bezwladnie osunela sie po scianie i szlochala.

Zostawiasz dzieci na tydzien czasu.
Pewnie szlajalas sie ze swoim kochankiem hmmm co??

To ty Paul mnie zdradzasz nie ja ciebie !!

Zdradzam a nie pomyslalas dla czego ?

No dla czego dla czego kazdego dnia ponizasz mnie ?
Dla czego traktujesz mnie zupelnie jak obca osobe ?
Dla czego mnie na dodatek zaczoles jeszcze bic i wyzywac no dla czego do cholery wykrzyczala Ada.

Bo nie jestes taka jak kiedys.
Bo ogien ktory byl miedzy nami w seksie wygasl.
Bo nie jestes w moich oczach juz tak atrakcyjna jak kiedys nie uwodzisz juz mnie.
Bo ciagle obarczalas mnie zdradami nawet w tedy kiedy ich nie bylo i po prostu cos sie miedzy nami popsulo.

Czy ty mnie Paul jeszcze kochasz ?
Czy ty chcesz byc ze mna nadal ?

Jestes moja zona to chyba jasne ze wciaz chce z toba byc czy cie kocham ? Nie wiem na prawde po tym wszystkim nie wiem czy procz przyzwyczajenia do ciebie czuje jeszcze milosc.

Kobieta po tych slowach doznala szoku a serce popekalo jej na milion kawalkow.

Ada wlasnie zrozumiala ze to juz nie jest ten sam mezczyzna za ktorego wyszla za maz to jest zupelnie obca jej osoba.