10

2.1K 378 76
                                    

W piątek po szkole chłopcy bardzo przeżywali udaną prezentację projektu i dobrą ocenę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

W piątek po szkole chłopcy bardzo przeżywali udaną prezentację projektu i dobrą ocenę. Oczywiście to Jungkook i Taehyung wszystko opowiadali, a Jimin i Yoongi stali obok, jak to najmłodszy nazwał "ładnie wyglądając". I tu Jimin musiał się zgodzić. Yoongi wyglądał naprawdę ślicznie tego dnia. Kilka razy przyłapał się na wpatrywaniu w chłopaka, karcąc się po tym za to w myślach. Nauczycielka pochwaliła ich za kawał dobrej roboty i zadała kilka pytań tak, jak każdej grupie.

- Hej, mam ochotę na lody, idziemy? - zapytał Tae, który zdążył przyzwyczaić się do bardzo specyficznego towarzystwa, które najwidoczniej mu się spodobało, ponieważ od poniedziałku trzymał się cały czas blisko trójki chłopców.

Wyszli właśnie ze szkoły, delektując się promieniami słonecznymi, ogrzewającymi odkryte części ich oliwkowych - przynajmniej w przypadku Jungkooka i Taehyunga - ciał.

- Tak, jest bardzo ciepło - odezwał się Jungkook, od razu zmierzając w kierunku małego sklepiku, który był jednym z kilku sklepików w tym miasteczku. Ten był najbliżej ich szkoły. To zazwyczaj tam udawała się młodzież, chcąca zakupić coś słodkiego podczas przerwy.

Weszli do środka, witając się z ekspedientką, która obsługiwała w tym czasie starszą panią. Jungkook i Taehyung od razu rzucili się w kierunki zamrażalki z lodami, przekopując się pomiędzy różnymi rodzajami.

Jednak Jimin i Yoongi stali z tyłu, czekając na swoją kolej w ciszy, nie chcąc sprawiać dodatkowych problemów chłopakom, klientom, a także samej ekspedientce, która nie była zadowolona z tak nachalnych klientów.

Jungkook i Taehyung wybrali swoje ulubione lody, które miały dziwne kształty i posiadały milion przeróżnych smaków, od razu zmierzając w kierunku kasy. Wtedy Jimin i Yoongi mogli podejść w spokoju do zamrażalki, by wybrać swoje ulubione lody.

Jimin otworzył zamrażalkę i od razu dostrzegł swojego ulubionego loda, który znajdował się dosłownie w zasięgu jego wzroku i dotyku. Wyciągnął po niego rękę i już był gotowy, by wziąć loda, dopóki nie poczuł, że czyjaś dłoń również chwyta za opakowanie loda.

Jimin od razu spojrzał na zdziwioną twarz Yoongiego, który speszył się i zabrał szybko dłoń z opakowania, odsuwając się kilka centymetrów od chłopca. Ten tylko spojrzał na starszego i uśmiechnął się delikatnie. Najwidoczniej Yoongi również lubił lody śmietankowe w polewie o smaku mango.

Jimin zdecydował, że odda chłopakowi swojego loda i poszuka dla siebie innego. Wziął coś na wzór śmiesznych lodów Jungkooka i Taehyunga i poszedł do kasy.

I tu zaczął się problem. Nie dość, że nie zauważył, że trzyma dwa lody w dłoni, to jeszcze panicznie bał się podejść do lady i wyciągnąć dłoń z banknotem w kierunku ekspedientki.

Ręce Jimina nagle zaczęły się trząść. Nie słyszał nawet, co kobieta do niego mówiła, ponieważ był jak w transie. Jednak duża dłoń na jego plecach i nikły uśmiech Yoongiego sprawiły, że chłopiec zapłacił należną kwotę i czym prędzej wyszedł ze sklepu.

Jungkook i Taehyung pogratulowali chłopakom odwagi i stwierdzili, że jeszcze chwila i sami by za nich zapłacili, ale chcieli zobaczyć, czy dadzą radę. I to nie tak, że wcześniej namawiali ich ponad dwadzieścia minut do zapłacenia za siebie.

I właśnie wtedy Jimin zauważył, że lody z jego dłoni zniknęły. Rozejrzał się i dostrzegł Yoongiego, ktory trzymał w swoich dłoniach dwa lody, za które wcześniej na pół zapłacili. Podszedł do chłopaka i chciał wziąć swojego loda, jednak Yoongi wcisnął mu w dloń śmietankowego loda w polewie o smaku mango.

Jimin bardzo się zdziwił, ponieważ myślał, że Yoongi weźmie tego loda dla siebie i był gotów mu go oddać. Jednak poczuł się wyjątkowo, ponieważ Min Yoongi oddał mu swojego ulubionego loda tylko po to, by chłopiec się uśmiechnął. I nie tylko Park Jimin był szczęśliwy. Yoongi również czuł szczęście i w jakiś sposób nawet dumę, ponieważ zdobył się na odwagę, by ofiarować swojemu przyjacielowi swój ulubiony przysmak. Jednak stwierdził, że uśmiech młodszego był tego wart.

Spędzili całe popołudnie siedząc na trawie nad rzeczką w parku. Jungkook i Taehyung dużo rozmawiali, opowiadając przy tym mnóstwo kawałów i anegdotek ze swojego życia. Jimin był zdumiony, ile dowiedział się o chłopakach w te kilka godzin, jednak cieszył się. W końcu miał okazję poznać ludzi, ich mocne i słabe strony, ich sposób życia, zainteresowania. Cieszył się, że znalazł kogoś takiego, jak Jeon Jungkook, Kim Taehyung i Min Yoongi. Był szczęśliwy, móc spędzać z nimi czas, ciesząc się każdą chwilą i nie martwiąc się o następny dzień. Wiedział, że teraz może być tylko lepiej. Przynajmniej miał taką nadzieję.

_________________
Mam nadzieję, że rozdział Wam się spodobał i zostawicie coś po sobie, a takze polecicie to znajomym 💖 Komentarze i gwiazdki bardzo motywują do dalszego pisania, dlatego jeśli macie ochotę, zostawcie po sobie jakieś słówko. Jeśli zauważycie błąd, napiszcie o tym!!

Jeśli macie jakieś pytania to możecie mnie znaleźć na:

twitter - shykjy

snapchat - swaggerjustinx

tumblr - darkqueenstyles

instagram - haruczka

the sound of your voice || yoonmin - W TRAKCIE KOREKTYOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz