Jimin wszedł do jadalni, w której siedzieli już wszyscy chłopcy. Jak zwykle obudził się najpóźniej, przez co zawsze omijało go wiele ciekawych rozmów. Usiadł obok Hoseoka, który podał chłopcu talerz z jajecznicą bez mięsa, którą przygotował specjalnie dla Jimina.
Chłopiec tyllo podziękował przyjacielowi i oblizał swoje wargi, ponieważ był bardzo głodny. Wziął jeszcze jedną bułeczkę i nalał sobie soczku do szklanki. Zaczął jeść, przysłuchując się rozmowom swoich przyjaciół.
- Dziś poszedłbym na basen - odezwał się Jungkook, od razu spoglądając na reakcję pozostałych. Odkąd zobaczył ogromny basen, który znajdował się w ogrodzie, marzył tylko o tym, by wskoczyć do niego i pływać w swoim dużym kole w kształcie żółtej kaczuszki.
Taehyung od razu zgodził się ze swoim chłopakiem, nakładając mu więcej bekonu. Jungkook dojrzewał, więc potrzebował o wiele więcej składników odżywczych, niż Tae, który dbał tylko o to, by jego chłopiec jadł dużo i dobrze.
- Możemy dziś spędzić czas nad basenem, jakieś inne propozycje? - zapytał Hoseok, zajadając jajecznicę, którą pomógł mu przygotować Seokjin.
- Są tu jakieś kluby? Moglibyśmy wieczorem wyjść na jakąś imprezkę - zaproponował Namjoon, spoglądając na swoich towarzyszy.
- Pewnie jakieś są, ale nie gwarantuję loży VIP i specjalnego traktowania - Hoseok wzruszył ramionami, na co Namjoon tylko skinął głową.
- Więc możemy iść obczaić, najwyżej potem pójdziemy na miasto - Jungkook przełknął kawałek mięsa, który wcześniej nałożył mu Taehyung, czego zbytnio nawet nie zauważył, bo był zajęty śledzeniem rozmowy swoich przyjaciół.
- Więc ustalone, do wieczora spędzimy czas nad basenem, a potem pobawimy się w klubie - klasnął w dłonie Seokjin, a Jimin uśmiechnął się lekko, patrząc na swojego hyunga.
Jimin kiedyś nie przepadał za Seokjinem tak mocno, jak za Namjoonem. Jego zachowanie wyniknęło tylko z tego, że był on przyjacielem Namjoona, z którym znęcał się nad Jiminem i Yoongim. Jednak, gdy chłopiec poznał ich blizej, dostrzegł wiele pozytywnych cech. Seokjin hyung zawsze był uśmiechnięty i pozytywny, a do tego dobrze gotował i mimo swojego lenistwa, zawsze potrafił pomóc. Natomiast Namjoon hyung był jego przeciwieństwem. Nie lubił się przemęczać, no chyba, że chodziło o piłkę nożną. Ponadto był bardzo inteligentny i zawsze potrafił znaleźć wyjście z sytuacji tak, by zyskać jak najwiecej i ponieść jak najmniej strat.
Po śniadaniu Taehyung i Jimin pomogli Hoseokowi sprzątać, a potem wszyscy poszli przebraś się w kostiumy kąpielowe. Spotkali się przy basenie, gdzie Jungkook pompował swoją ukochaną kaczuszkę, będąc praktycznie czerwonym. Taehyung próbował mu jakoś pomóc, ale jego chęci zdały się na nic.
W pewnej chwili Namjoon wziął Seokjin na ręce, a zanim ten zdążył na niego krzyknąć, wylądował w wodzie. Wszyscy zaczęli się śmiać, gdy Seokjin chlapał wodą na wszystkie strony, wyzywając Namjoona od głupich i nieodpowiedzialnych, bo przecież mógł się utopić, a gdyby tak się stało, nawiedzałby swojego przyjaciela zza grobu w najmniej odpowiednich momentach.
CZYTASZ
the sound of your voice || yoonmin - W TRAKCIE KOREKTY
Randommin yoongi na każdej długiej przerwie przesiaduje pod wielką wiśnią w szkolnym parku park jimin przygląda się koledze z ławki, który na każdej długiej przerwie przesiaduje pod wielką wiśnią w szkolnym parku min yoongi i park jimin są zbyt nieśmi...