Następnego dnia Hoseok wpadł na pomysł, by spotkać się w parku i posiedzieć pod drzewami, a także zjeść ulubione lody. Napisał to na grupie założonej na KakaoTalk, po czym wszyscy ustalili szczegóły spotkania. Wyszło na to, że niewinne jedzenie lodów przerodziło się w kolejny mały piknik, które Jimin ostatnimi czasy bardzo polubił. Każdy chłopiec napisał co weźmie ze sobą do parku, a Jungkook jak zwykle zarzucił jakimś zabawnym żartem.
Jimin był szczęśliwy wiedząc, że znów będzie mógł przynieść koreczki owocowe i mus truskawkowy, ale tym razem postanowił również poprosić mamę, by pomogła mu przygotować mini-naleśniczki z nutellą. Zszedł więc na dół, zostawiając na łóżku swój telefon i Haru, która bawiła się szmacianą myszką, po czym poszedł do salonu, w którym siedziała jego matka.
Pani Park zgodziła się pomóc synowi w przyszykowaniu niespodzianki dla swoich przyjaciół, rozczulając się nad swoim synkiem. Oboje poszli do kuchni i zaczęli przygotowywać składniki do zrobienia malutkich, pulchnych naleśniczków, tak malutkich, jak środek dłoni Jimina.
Chłopiec postawił na zdrowy przepis na słodką przyjemność, ponieważ w jego domu zawsze robiło się takie naleśniki. Wsypał wszystkie składniki do miski i wymieszał je dokładnie w lepiące ciasto. Jego mama pomogła mu tylko ze smażeniem, ponieważ zawsze miał problem ze zdjęciem potrawy w odpowiedniej chwili.
Kiedy wszystkie naleśniczki były już na talerzu, Jimin odstawił je, by ostygły. Faktem było to, że najlepiej smakowały na ciepło, ale nieprzyjemnie byłoby jeść gorące nalesniki w taką pogodę. Chłopiec przelał nutellę do mniejszego pojemniczka i odstawił je blisko talerza. Podziękował mamie za pomoc skinieniem głowy i zabrał się za robienie smoothie i koreczków owocowych. Widział, że smakują one Yoongiemu, więc postanowił zrobić ich troszkę więcej, używając do tego ulubionych owoców swojego hyunga.
Jimin miał chwilę dla siebie, więc postanowił polenić się w swoim pokoju, pooglądać serial i pobawić się ze swoją kotką. Włączył obojętnie jaką dramę, nie czytając nawet wcześniej fabuły. Okazało się, że opowiadała ona o historii miłosnej dwóch chłopaków, którzy powoli odkrywali uczucia, którymi darzyli drugiego. Jimin poczuł dziwne uczucie, jakby było mu to dość bliskie. Na myśl przyszła mu jego relacja z Yoongim. Delikatne gesty i spojrzenia wskazywały na to, że nie są sobie obojętni, ale jednak są zbyt nieśmiali, by iść krok dalej.
Jimin szybko pokręcił główką i schował ją w poduszkę. Nie chciał, by to było prawdą. Na pewno wszystko sobie tylko wyobraził, wymyślił, wystylizował i w ogóle nie miało to pokrycia w życiu prawdziwym. Naoglądał się dram przedstawiających przeróżne, ciekawe historie i teraz wyobrażał sobie niestworzone rzeczy. Jednak jakaś cześć mówiła mu, że może to być prawdą, ale chłopcy są zbyt nieśmiali, by zrobić coś więcej.
Jimin spojrzał niepewnie sufit i zapewne leżałby tak długo, rozmyślając o swojej sytuacji, gdyby nie prośba mamy, by pojechał do najbliższego sklepu po małe zakupy.
CZYTASZ
the sound of your voice || yoonmin - W TRAKCIE KOREKTY
Randommin yoongi na każdej długiej przerwie przesiaduje pod wielką wiśnią w szkolnym parku park jimin przygląda się koledze z ławki, który na każdej długiej przerwie przesiaduje pod wielką wiśnią w szkolnym parku min yoongi i park jimin są zbyt nieśmi...