Rozdział 6

3.1K 125 11
                                    

BELLA ! 

Leżąc w łóżku rozmyślam nad różnymi dziwnymi rzeczami związane z Cullenami, które zauważyłam podczas minionego tygodnia, który minął podczas tajemniczej nieobecności Edwarda. Takie jak:

- Te same kolor oczu i skóry choć są nie spokrewnieni 

* Jasper ma akcent a Rosalie nie choć ponoć są bliźniętami

* Nie jedzą i nie piją 

* Ich skóra jest zimna

* Wszyscy dobrze się uczą

* Uczucie spokoju przy Jasperze

 * Podwyższone zmysły 

- Alex śniadanie zrobione - słyszę krzyk Belli z dołu

- Już idę  - mówię i schodzę na dół 

- Daj pomogę ci - mówię i zanoszę na stół talerze z kanapkami gdy Bella zabiera kubki z herbatami

 - Tata już wyjechał powiedział, żebyś dziś nie jechała motorem bo jest ślisko i zmienił opony w samochodzie - poinformowała mnie gdy usiadłyśmy przy stole

- Okej i tak dziś kończymy razem - mówię 

Reszta śniadania jest cicha. Gdy kończę myje po sobie naczynia i idę szybko się ubrać by nie spóźnić się do szkoły. Gdy kończę i schodzę na dół to zauważam, że pada oraz  siostra czeka już w samochodzie. Zamykam dom i bięgne do auta. Włączam radio a Bella odpala samochód. Jazdę do szkoły umila nam Charlie Puth - Attention.

- Ooo spójrz kto wrócił - mówię gdy zauważam srebne volvo naprzeciwko nas. Bella od razu odwraca głowę i widzę szczęście i ulgę na jej twarzy. Wsiadamy z samochodu i szybko ruszamy do szkoły by jak najmniej zmoknąć. Idziemy razem na biologię.

- Bella może usiądę na twoim miejscu wiesz, że mnie nie ruszy jego gburowata postawa. NIe chce żeby znów cie zranił - mówię gdy jesteśmy pod salą. Miała już odpowiedzieć gdy przed nami  pojawił się Mike

- Hej jak am podoba się wam deszcz - mówi chlapiąc nas wodą z czapki 

- Bardzo śmieszne - mówi Eric nawet nie zauważyłam jego obecności 

- Lubię deszcz jednak moja siostra za nim nie przepada więc przestań chlapać - mówię do Mike i w końcu przestaje 

- Wkrótce zbliża się bal więc jeżeli chcecie to możecie podać mi piosenki, które wam się podobają i przy których chciałybyście tańczyć  - mówi Eric  

- Okej - mówi Bella i odchodzimy od nich 

- To jak chcesz z nim siedzieć czy zamieniamy się miejscami? - pytam się

- Nie usiądę z nim - mówi 

- Jeżeli jesteś pewna - odpowiadam i idę przodem 

- Spróbuj jeszcze raz wywinąć taki numer z moją  a przekonasz się jaka ze mnie jędza. Jeżeli nie możesz się pohamować to zamieńmy  się miejscami  - mówię do niego pod nosem gdy przechodzę wiedząc, że mnie usłyszy i siadam na moim miejscu za nimi. Spogląda na mnie zdziwiony ale odwraca się gdy Bella siada na swoim miejscu obok niego. 

- Dziś będziecie rywalizować ze sobą o złotą cebulę. Nick pomóż mi rozdać na wszystkie ławki mikroskopy - mówi nauczyciel wchodząc do klasy. Chłopak, którego wywołam podchodzi i razem kładą na ławkach mikroskopy. Potem nauczyciel przynosi nam też próbki i mówi abyśmy oznaczyli je w fazach mitozy. Zajmuje mi to kilka minut gdy kończę spoglądam na nich i widzę jak Edward się przedstawia i przeprasza za zachowanie. 

Alex Swan (Zmierzch)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz