Rozdział 7

3K 115 7
                                    

Szpital

Czekając na lekarza jeszcze raz przeanalizowałam sytuacje i spostrzeżenia, które zaobserwowałam u Cullenów. Dochodzę do tych samych wniosków co wcześniej czyli oni nie są ludźmi co nie ma sensu skoro z logicznego punktu nic innego nie może być możliwe.

- Dzień dobry słyszałem, że są tu córki komendanta - podskoczyłam i spojrzałam w górę nawet nie zauważyłam jak lekarz przyszedł

- Ja się nią zajmę - powiedział do pielęgniarki

Podczas gdy lekarz badał Belle poobserwowałam go zauważając podobieństwo między nim a rodzeństwem Edwarda.

- Podejrzewam wstrząs mózgu miała jego parę objawów - informuje do gdy pada jej głowę i wymieniam je :

*bóle głowy

* niepamięć wydarzeń, które wystąpiły tuż przed uderzeniem

*wpatrywanie się w jeden punkt
*nieobecny wyraz twarzy
*dezorientacja
*zaburzenia równowagi
*opóźnione reakcje ruchowe

- Jednak nie przejmowałabym się tymi 2 ostatnimi ona ma je od dzieciństwa. A wiadomo, że gdy podejrzewa się należy wykonać u niej RTG głowy by sprawdzić, czy nie doszło do uszkodzenia mózgu. Nawet w przypadku braku uszkodzeń Bella powinna być obserwowana, bo w wyniku urazu i wstrząśnienia mózgu możliwe są powikłania, np. krwiak mózgu. Moja siostra powinna odpoczywać w spokojnym otoczeniu, nie nadwyrężać wzroku i przynajmniej przez 3 dni nie iść do szkoły- dodaje i zauważam że patrzą się na mnie twarze Dr.Cullena, która wyrażą podziw, Belli, która wyraża niedowierzanie.


- Co? - pytam się gdy nadal patrzą się na mnie

- Nie wiedziałam, że wiesz takie rzeczy - mówi Bella

- Bella chodzę do szkoły dla ciebie ja już mogłabym ją skończyć w tamtym roku. Nie chciałam cię zostawić samą w nowej szkole - informuje ją

- No dobrze słyszałaś siostrę jak Tyler wróci z rezonansu, pojedziesz na RTG - powiedział lekarz

- GDZIE SĄ MOJE CÓRKI !- słyszę głos taty patrzymy na wejście do sali i widzę jak rozgorączkowany szuka nas wzrokiem a zaraz zanim jedzie na wózku Tyler z pielęgniarką

- Tutaj nic nam nie jest - informuję go próbując go uspokoić chociaż wiem, że to nic nie da

- Co się stało?Nic wam nie jest? - pyta się gdy szybko dochodzi do nas

- I tak nam nie uwierzysz więc niech ci powie doktor Cullen może wtedy się choć trochę uspokoisz - mówię mu i widzę zaskoczenie lekarza skoro nam się nie przedstawił a wiem kim jest

- Tak jak powiedziała panu pańska córka .. - spogląda na mnie

- Alex i moja siostra Bella - odpowiadam mu na nie zapytane pytanie

- .. Alex nic poważnego się im nie stało tylko Bella m lekki wstrząs mózgu - dokańcza mówić

- Bella tak bardzo przepraszam, próbowałem hamować ale wpadłem w poślizg na lodzie - mówi nagle Tyler, który jak się okazało jest na łóżku obok

- Nic sienie stało - mówi Bella

- Jak to nic się nie stało mógł cię zabić - mówi coś oczywistego

- Ale tego nie zrobił dzięki Alex, która mnie odepchnęła z drogi - mówi mu Bells

- Możesz pożegnać się z licencją - mówi do niego tata

Alex Swan (Zmierzch)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz