Rozdział 27

2.1K 109 9
                                    

Finał 

Idziemy wraz z Lucasem na scenę gdzie czekają już reszta zawodników. Stajemy na wyznaczonym dla nas miejscu. Po mniej niż minucie na scenę wchodzi przewodniczący i staje na środku sceny.

- Sędziowie zakończyli naradę i w tej oto kopercie mam trzy pary, które przechodzą do finału- mówi przewodniczący uciszając rozmowy publiczności.

- Do finałów przechodzą .....  - zaczyna 

- Sara i Max! - kończy na co publiczność szaleje

- Drugie miejsce w finale zajmują Natalia i Cole! - kontynuuję, publiczność klaska głośno 

- A ostatnie miejsce zagwarantowali sobie Alexandra i Lucas - gdy tylko słyszę nasze imiona skacze w ramiona przyjaciela i mocno go przytulam w myślach krzyczę ze szczęścia. Publiczność dla nas też wybiła bravo. 

- Dobrze spokojnie po poznaniu już naszych finalistów jestem pewien, że nie możecie się doczekać co nam przedstawią. Muszę przyznać, że ja też jestem podekscytowany i zaciekawiony co tym razem przedstawią nam nasi uczestnicy. Pierwsi wystąpią Natalia i Cole następnie Sara i Max a ostatni wystąpią Alexandra i Lucas. Teraz dajmy naszej pierwszej parze pięć minut na przebranie się i wtedy zaczniemy nasz finał - mówi przewodniczący

Wszyscy schodzimy ze sceny gdzie wszyscy, którzy nie przeszli wychodzą ze studia. Gdy nadszedł czas na występ naszych pierwszych konkurentów podeszliśmy do sali gdzie mogliśmy obejrzeć ich występ. 

( występ Natalii i Cola )

Oglądając ich występ muszę przyznać, że są dobrze ze sobą zgrani.

- Są nieźli ale nasz występ jest lepszy - odzywa się nagle Lucas przygarniając mnie w ramiona 

- Zobaczymy co zdecydują sędziowie - odpowiadam mu 

Po nich przyszła kolej na Sarę i Maxa ich występ był niesamowity i muszę przyznać, że po zobaczeniu ich układu zaczęłam się denerwować. (tu macie ich taniec) 

Pod koniec ich występu nagle poczułam ukucie w sercu i zaczęłam czuć strach co mnie zdezorientowało przecież ja nigdy nie bałam się podczas konkursu jasne mogłam poczuć jakieś zestresowanie ale nigdy strach. Jednak nie miałam czasu się nad tym zastanawiając ponieważ  przyszła nasza kolej na nasz wytęp. Idąc na scenę kurczowo trzymałam się ręki Lucasa by dodać sobie otuchy. Jednak gdy tylko muzyka zaczęła grać stres zanikł ale strach nadal odczuwałam jednak postanowiłam je zignorować i skupić się na naszym tańcu.

( taniec Alex i Lucasa) 

Zanim się obejrzałam byłam już w ramionach przyjaciela a nasz wytęp się skończył a ja wraz z Lucasem poszliśmy za kulisy gdzie mieliśmy czekać aż do ogłoszenia wyników. Po wejściu do pokoju napiliśmy się oraz zjedliśmy nasz lunch, którym była dla mnie sałatka owocowa z kanapką z serem a dla Lucasa był to kebab z frytkami oczywiście połowę nich mu podjadłam. Po piętnastu minutach przychodzi do nas ktoś z obsługi  i informuje nas, że za chwile przyjdzie czas na ogłoszenie wyników.

Alex Swan (Zmierzch)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz