Epilog

364 12 6
                                    


- Nareszcie się obudziła! - książę siedział przy moim  łóżku

- Co się stalo?

- Zakończyłaś wojne. - spoważniał i pocałował mnie w czoło  - Będziemy mieli dziecko.

Słowa utkwiły we mnie i nie mogłam pozbyć się ich z głowy, straciłam przytomność.

                      ***

Obudziłam się na łóżku szpitalnym, ale nie wiedziałam co tu robię. 

- Dobrze, że już jesteś wśród nas, kochanie. - mówiła zapłakana kobieta

- Gdzie jest David? - chciałam się jak najszybciej do niego przytulić, potrzebowałam go

- Jaki David, skarbie? - tym razem odezwał się mężczyzna 

- Kim wy do cholery jesteście i gdzie jest David? - krzyknęłam, momentalnie pojawili się lekarze

- Zapadła pani w śpiączkę mając dziewiętnaście lat, w tym momencie ma pani dwadzieścia. - to co mówił mężczyzna, było nie do pojęcia, a kobieta na nowo się rozpłakała - Oto pani rodzice.

Pewnie będzie wam smutno, że zakończyłam w ten sposób, ale ta historia jeszcze nie dobiegła końca. Książę David musi pojawić się, żeby znowu zawrócić dziewczynom w głowach, mimo że tym razem nie jako seksowny wampir, a śmiertelnik.  

Zapraszam do czytania " Losy Daiany" mojego autorstwa, a niebawem na dalsze losy naszych bohaterów, o ile chcecie, żeby się pojawiły

Pozdrawiam gorąco!


Pan i Władca (CZAS NA KOREKTE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz