"Inna historia 1" ✔

☆ROZDZIAŁ I

Obudził mnie budzik w telefonie. Wskazywał on godzinę 7.00, do pracy mam na 9.00, więc mam jeszcze czas, żeby pobiegać. Zawsze kiedy miałam więcej czasu biegałam, ale bądźmy szczerzy rozleniwiłam się. Zwlokłam się z łóżka i poprawiłam pościel. Podeszłam do szafy i wyjęłam czarne leginsy i zieloną sportową koszulkę. Ubrałam się, włosy spięłam w kucyk, wzięłam wodę oraz telefon ze słuchawkami. Wybiegłam z apartamentowca. Tak mieszkam w apartamentowcu na 10 piętrze(wszystkich jest 16) sama.

Postanowiłam pobiec do parku, zawsze o tej porze jest tam mało ludzi. Tym razem również tak było. Spokojnie pobiegałam 30 min i wróciłam do domu. Była 8.00 postanowiłam zacząć sie szykować do pracy. Wzięlam szybki prysznic, ubrałam biały komplet (spódnice i żakiet) do tego czarna koszula i czarne szpilki. Zrobiłam lekki makijaż, a włosy spięłam w koka. Uwielbiam ubierać się elegancko. Zjadłam śniadanie i usłyszałam telefon. To była Nina, więc od razu odebrałam.
~Hej!- odezwałam się pierwsza.
~Hej! Za 10 minut jestem po ciebie i ruszamy razem do pracy!-rzuciła zadowolona.
~Ummm... zdążę. Nareszcie piątek! Może skoczymy do jakiegoś klubu?- spytałam, miałam ochotę potańczyć.
~Jasne, czemu nie? Czekaj zaraz jestem u ciebie to pogadamy.
Kiedy się rozłączyła zabrałam wszystkie potrzebne dokumenty, torbę i ruszyłam do windy, uprzednio zamykając dom.
Wyszłam przed apartament i na parkingu zobaczyłam czerwone Audi C4 mojej przyjaciółki. Nina ma słabość do koloru czerwonego, więc nie było mowy by samochód miał jaki kolwiek inny kolor. Ruszyłam w jej stronę, ale oczywiście moje szczęście jeszcze nie wstało i odczuwam tego skutki.
~Kurwa mać!! Jeszcze tylko tego brakowało!!- krzyknęłam zdenerwowana.

Hej, witam wszystkich zainteresowanych moją książką. 
Serdecznie dziękuję za każdy oddany głos lub komentarz! 😘