21 letnia Beatrice Chiara Cenci Waldorf uciekła od swojego życia w arystokratycznym rodzie Cenci.
Los odebrał jej nie tylko rodziców, ale i jedyną rzecz, którą kochała sport.
Jak jej życie odmieni się, gdy na swojej drodze spotka przyst...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
@kylewalker2: pierwsza (mam nadzieje z wielu) podróż z moim ulubionym kolegą z drużyny 🤗 @delealli36
1m likes 458 comments
@dannyrose3: a ja to co???? @harrykane: @dannyrose3 straciłeś ten tytuł kiedy zgubiłeś jego ulubiona czapkę 😢 @delealli36: ❤️❤️❤️ @oliviergiroud: @delealli36 nawet nie wiesz jak bardzo cieszę się z twojego powrotu na boisko! @paulodybala: derby północnego Londynu się zbliżają chłopcy @ericdier15: @paulodybala wiemy, dlatego przekonujemy Chiarę żeby kibicowała nam ☺️ @paulodybala: @ericdier15 No way 😂 @miniminter: @delealli36 💪🏼💪🏼 @paulpogba: @ercidier próbowałem przekonać ja do United... @softesoro: @paulpogba kochanie Chiara kocha City ... @antogriezmann: myślałem że mnie 😢 @chiaradorf: czy ja mam tu coś do gadania? + cieszę się z twojego powrotu Del @delealli36
Od: Ruby
"Myślisz, że jak twoja ptaszynka dowiedziała się kim tak naprawdę jest, to jej odpuszczę? Pamiętaj jakim jeszcze nagraniem dysponuję, kochany."
______________
Third Person's P.O.V.
Tego dnia nie wiedziała nawet jak z powrotem znalazła się w swoim mieszkaniu. Po , rewelacjach, które udało się jej usłyszeć jej emocje gdzieś wyparowały. Czuła w sobie ogromną pustkę, jeszcze większą niż ta po utracie Paulo, czy Dele. Tak jakby całe zło, które ją spotkało skumulowało się w jednym miejscu i utworzyło wielką czarną dziurę.
Nie chciała nikogo wciągać w ten koszmar, który rozgrywał się w jej wnętrzu. Zamknęła drzwi tuż przed nosem Aurory i nie miała zamiaru ich otwierać. Grace chyba wyczuła, co się dzieje, bo nie pomyślała nawet o wyjściu z samochodu.
Blondynka natychmiast skierowała się do barku. Nie myślała o tym, czy zaszyć się w łóżku, jak po rozstaniu z Dele, czy może wypłakać się do poduszki, oglądając jakąś tandetną komedię romantyczną. Po prostu czuła, że teraz potrzebuje czegoś mocniejszego, czegoś co pozwoli jej zapomnieć, chociaż na jedną noc.
Dlatego właśnie wyciągnęła butelkę tequili i nalała jej zawartość do szklanki. Nigdy wcześniej tego nie robiła, nie była takim typem osoby. Nigdy wcześniej życie nie zmusiło ją do topienia smutków w alkoholu. Była na tyle naiwna, że myślała, że tak właśnie pozostanie.
Trzymała już szklankę w ręce, blisko ust. Zaraz miała przechylić zawartość i poczuć smak alkoholu, ale nie mogła tego zrobić. Nie mogła, bo usłyszała ciche pukanie do drzwi.
Podeszła do nich jak najciszej potrafiła i położyła na nich dłoń. Nie wiedziała kogo może spodziewać się w tej chwili. Dziewczyny już odjechały, Sofia była w Manchesterze, a chłopcy mieli jutro mecz.