23.~ Leo Devries.

1.1K 56 16
                                    

Majczi_887

Szkoła na dziś dobiegła końca i właśnie wracałaś do domu, dłuższą drogą, bo dowiedziałaś się, że nie możesz iść swoim skrótem. Był jakiś wypadek i zgineli ludzie, dlatego nie ma tam wstępu.
Skręciłaś za róg budynku i zauważyłaś jak jakiś facet prowadzi twojego przyjaciela, a ten się cieszy jak głupi.

- Halo? Devries, co jest? - Zapytałaś podbiegając do chłopaka, który szarpał się z facetem w ciemnej kurtce

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Halo? Devries, co jest? - Zapytałaś podbiegając do chłopaka, który szarpał się z facetem w ciemnej kurtce.
- O cześć, T.I. Poznaj ojca Nel, panie ojcze Nel, to jest moja przyjaciółka. - Zaśmiał się i znowu został pociągnięty.
-Proszę go zostawić!
- Pamiętasz Nel, co nie? Zerwałem z nią, a ona powiedziała tatusiowi, że ona zerwała ze mną, bo ją zdradziłem. - Zaczął się śmiać jak opętany. - A prawda jest odwrotna!
- Tak, Leo mówi prawdę, proszę pana! - Stanęłaś w obronie swojego przyjaciela. Facet go puścił, a ty stanęłaś przed nim.
- Tak? Nel nigdy nie kłamie! - Zdenerwował się.
-Tak? No to mam inne wyjście z tej sytuacji.. - Powiedziałaś, a facet tylko pośpieszył Cię ruchem dłoni.
-W nogi, Leo! - Krzyknęłaś i ruszyliście w dół ulicy, uciekając przed facetem, który zaczął was gonić. Co za świr?!
- Szybciej!
Przyśpieszyłaś tak, jak Ci kazał przyjaciel. Po jakiś dziesięciu minutach ciągłego biegu, w końcu go zgubiliście.
- Brawo, T.I! Jesteś super! Tak mu powiedziałaś! - Krzyknął cały zmachany, ale szczęśliwy.
-Tak, bo to ja! - Zaśmiałaś się i wtedy chłopak spojrzał na Ciebie tak jak jeszcze nigdy tego nie robił.

FAKE SMS [ ZAKOŃCZONE ] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz